To, czy KPR RC będzie występował jesienią w najwyższej klasie rozgrywkowej, wyjaśni się pod koniec miesiąca. Wówczas poznamy wyniki postępowania licencyjnego.
Sytuacja legionowian nie jest łatwa. KPR RC w poprzednim sezonie miał duże zaległości finansowe w stosunku do zawodników. Dziś pożar gasi nowy prezes Grzegorz Choromański, a w układaniu klubowych spraw pomagają mu między innymi znany w środowisku piłki ręcznej Robert Raczkowski oraz menadżer marketingu Patrycja Chodzeń.
Trenerem zespołu w przyszłym sezonie będzie dotychczasowy asystent Roberta Lisa Marcin Smolarczyk.
Zimą zespół opuścił Antonio Pribanić, a po zakończeniu sezonu dołączyli do niego Tomislav Stojković, Tomasz Kasprzak, Witalij Titow, Tomasz Mochocki oraz Wojciech Gumiński. W Legionowie zostają za to między innymi Mikołaj Krekora, Michał Prątnicki, Paweł Gawęcki, Jakub Łucak oraz Kamil Ciok.
KPR RC pracuje na transferami. Szuka zawodników młodych, zdolnych, bez wielkich nazwisk. Ruchy kadrowe oraz przyszłość klubu zależą jednak od wyników postępowania licencyjnego. A te dziś są dużą niewiadomą.
ZOBACZ WIDEO Przemysław Rosiak: Obrońca bez kolegów nie zrobi nic
Czy KPR RC Legionowo zagra w PGNiG Superlidze? 
