Najbardziej wartościowym zawodnikiem Ligi Mistrzów został wybrany Arpad Sterbik. Człowiek-ściana, który wielokrotnie w tym sezonie stawiał między słupkami Vardaru Skopje zaporę nie do przejścia. W finale bramkarz był niezwykle ważnym punktem swojego zespołu i kilkukrotnie jego interwencje w newralgicznych momentach uratowały skopijczyków.
Królem strzelców tegorocznej edycji został natomiast Uwe Gensheimer. Jedyny Niemiec, który znalazła się w tym sezonie w Kolonii na co dzień występuje w drużynie Paris Saint-Germain HB. Skrzydłowy zdobył w sumie 115 bramek - wystąpił i punktował we wszystkich pojedynkach, jakie rozegrała jego ekipa. Najbardziej dał się we znaki THW Kiel w meczu inaugurującym rozgrywki - rzucił wtedy dziesięć bramek. W dwóch spotkaniach Final4 trafiał siedem razy - pięć w półfinale przeciwko Telekomowi Veszprem i dwa w starciu z Vardarem Skopje.
ZOBACZ WIDEO Przemysław Rosiak: Obrońca bez kolegów nie zrobi nic
Czy Arpad Sterbik zasłużenie został MVP? 
