Damian Wleklak pracuje w Wybrzeżu Gdańsk od 2011 roku. Początkowo był asystentem Daniela Waszkiewicza, a następnie samodzielnym trenerem. Po zakończeniu kariery Marcina Lijewskiego, dwaj byli reprezentanci Polski wspólnie prowadzili zespół. Teraz rola Wleklaka się zmieni.
- Przede wszystkim będę poszukiwał nowych sponsorów i współpracował z obecnymi. Chcę również więcej czasu poświęcić na skauting wśród młodych zawodników. Dalej będę pracował z Marcinem na treningach, szczególnie poświęcając czas na rozwój młodych graczy, ale to Marcin będzie odpowiedzialny za przygotowanie pierwszego zespołu - powiedział Wleklak, który oficjalnie będzie menedżerem zespołu.
Przed Marcinem Lijewskim stoi więc wyzwanie. - Bardzo się cieszę z mojej nowej roli trenera zespołu Wybrzeża. Zdaję sobie sprawę z obowiązków i odpowiedzialności, która będzie na mnie spoczywać. Wierzę, że wspólnie z Damianem Wleklakiem, Sebastianem Suchowiczem i Krystianem Nidzgorskim będziemy nadal doskonale funkcjonować jako team trenerski. Szczególnie cieszy mnie fakt, że pomimo niełatwej sytuacji finansowej udało nam się zatrzymać prawie cały zespół. To gwarantuje kontynuację pracy, którą Damian rozpoczął kilka lat temu i w której ja uczestniczę od dwóch lat - ocenił Lijewski.
Wybrzeże Gdańsk ma do najbliższego sezonu przystąpić w podobnym składzie, jak miało to miejsce w poprzednich rozgrywkach. Wciąż zespół ma być oparty na młodych graczach, którzy wywalczyli siódme miejsce w ligowej tabeli. Do zespołu dołączył jak na ten moment tylko jeden zawodnik - leworęczny skrzydłowy Marek Marciniak z GKS-u Żukowo.
ZOBACZ WIDEO Oferta dla Chalidowa leży na stole