- W "Okrąglaku" regularnie będą odbywać się mecze czterech dyscyplin. Priorytetowym zespołem będzie KPR Gwardia Opole, obok którego występować będą także siatkarki AZS Uniwersytetu Opolskiego, koszykarze AZS Politechniki Opolskiej oraz futsaliści Odry Opole. Nie ukrywamy też, że rozpatrujemy możliwość organizacji gal bokserskich bądź MMA - mówił Marcin Rol, wiceprezydent Opola.
Całkowity koszt przebudowy opolskiej hali wyniósł 38,8 miliona złotych, z czego 8,5 miliona pochodziło z dotacji od Ministerstwa Sportu i Turystyki. Kluby będą mogły odbywać treningi w wyremontowanym obiekcie już od połowy lipca.
- Przed zaprezentowaniem hali, gościli w niej ludzie bywający na imprezach międzynarodowych. I potwierdzali, że widowiska organizowane w "Okrąglaku" mogą skupiać na sobie uwagę całej Polski - dodawał Przemysław Zych, dyrektor opolskiego MOSiR-u.
Wiadomo już, że pierwsze duże wydarzenie w obiekcie ma się odbyć 2 września. Włodarze miasta nie chcieli jednak jeszcze zdradzić jego szczegółów. Na dniach rozpocznie się natomiast oficjalna procedura dotycząca sprzedaży nazwy obiektu.
- W momencie rozpoczęcia prac remontowych zakładaliśmy inny kształt widowni. Nie było również w planach wielu elementów związanych z transmisją widowisk sportowych. Na kolejne pojawiające się wyzwania często musieliśmy reagować "od ręki". Dzięki sprawnym działaniom, obiekt spełnia obecnie wszystkie normy związków sportowych, będących organizatorami poszczególnych wydarzeń - tłumaczył Mirosław Pietrucha, inny z zastępców prezydenta Opola.
W 2018 roku "Okrąglak" będzie obchodzić 50-lecie istnienia. Dyrektor hali, Tomasz Wróbel, zaznaczył, że już myśli nad odpowiednim uczczeniem zbliżającej się rocznicy. - Trzeba o to należycie zadbać. Myślę, że mieszkańcy Opola będą z dumni z wydarzeń rozgrywających się w ich mieście. To właśnie ludzie budują bowiem ich prawdziwy klimat - wyjaśniał.
Nim jednak dojdzie do jubileuszu, opolscy kibice wielokrotnie obejrzą w hali występy KPR Gwardii w ramach PGNiG Superligi i najpewniej również Pucharu EHF. Z trybun będzie mogło je podziwiać około 3,6 tys. widzów.
ZOBACZ WIDEO Adam Malcher: Chcę dalej być w czołówce (WIDEO)
nie dość, że za takie pieniądze będzie "aż" 3400 miejsc (śmiech na sali)
to jeszcze zarządzać nią będzie człowiek którego jedynym Czytaj całość