PGNiG Superliga ma nowego prezesa! Łukasz Gontarek odwołany

ALE tu potrzeba rozmów z nC+, która transmituje mecze ligowe, żeby mecze, które nie są pokazywane w danej kolejce, a kibice tych klubów chcieliby zobaczyć taki mecz, można było udostępnić w internecie zarówno na stronie klubowej jak i w postaci aktywnego linku, na stronie Ligi, a za to odpowiedzialne byłby kluby. Po za tym szeroko pojęte multimedia(w tym mail i sms) i media społecznościowe, to narzędzia, które można wykorzystać do kontaktu z kibicami oraz umożliwienie nam aktywnego uczestnictwa w postaci biletów, spotkań w ciekawymi ludźmi wirtualnie / realnie, szeroko pojęty marketing elektroniczny i...gadżetowy. Ale to tylko propozycja. Bo na razie "..sobie jest" i tyle w temacie.

jego strony. Tylko po co? Chyba Narcyz i Ego dwumetrowe. Jakos to pachnie amatorszczyzną i kulawa polityka. A to sport przecież. Oto głos ludu: gdzie jest transparentność? Budżet. Wydatki. Proces licencyjny. Opole. Legionowo. ???? Coś czuje ze chyba za to poleciał. Czy były przekręty? A teraz się tuszuje ? No kurteczka. Chciałbym wiedzieć. Za co konkretnie? Cisza skrywa krzyk

dość trudne. Podział na grupy uważam za próbę urozmaicenia nudnego jak flaki z olejem sezonu zasadniczego. Niestety rozszerzając ligę do 16 zespołów zwiększenie liczby meczów poprzez rozbudowaną fazę pucharową jest po prostu absurdalne. Dla mnie osobiście największą wadą LZ pod wodzą Gontarka był absolutny brak transparentności, a miał być to jeden z filarów organizacji. Nikt nie zna zasad procesu licencyjnego, nikt nie wie na jakich zasadach do ligi w sezonie 2016/17 dołączył nowo powstały klub z Opola, a w tym na jakich zasadach licencję otrzymało Legionowo. Jakim budżetem dysponuje LZ i jakie kwoty trafiły do klubów. Na pewno zrobił wiele dobrego dla piłki ręcznej, ale jest też wiele niejasności jego prezesury.

U nas wygląda to tak: 30 meczów w sezonie regularnym + 6 w play-off. Kluby grające w EHF CL mogą dodatkowo zagrać 20 meczów. Gontarek to był trochę buc, jeśli ktoś się z nim nie zgadzał to nazywał go dyletantem, nie mającym pojęcia jak funkcjonuje profesjonalny sport. Chciał wszystkich edukować, gdyż uważał się za alfę i omegę.

obrażał społeczność piłki ręcznej ( to chyba mnie tez) jako niedojrzałą do współczesnych realiów sportowych i od przedszkolaków był nie do zaakceptowania. No cóż. Jestem przy handballu od lat wielu. Ex prezes od roku i trochę? Doświadczeniem nie zgrzeszył. Szacunkiem wobec ludzi również nie. Niestety. To było nieuniknione. Obiektywnie kilka rzeczy było dobrych. Zbyt Wiele aroganckich. Niepotrzebnych. W piłce ręcznej nie będzie mu łatwo. W sporcie który nie toleruje takich zachowań jak brak szacunku tez. Chyba w ogóle z wizjami bez poparcia...i deklarowanych efektów. Nie będę dobrze wspominał. Za 6 mln złotych (największy sponsoring ligi zawodowej od jednego sponsora) rok mało efektywny. Bywaj.

z jednym przeciwnikiem, a z innym tylko jeden w sezonie. Co za dużo to niezdrowo.