Memoriał Weryńskiego: deszcz storpedował niedzielne mecze. Azoty Puławy najlepsze w Mielcu

Materiały prasowe / GRZEGORZ TRZPIL / KS AZOTY PUŁAWY / Bartosz Jurecki
Materiały prasowe / GRZEGORZ TRZPIL / KS AZOTY PUŁAWY / Bartosz Jurecki

Problemów z halą w Mielcu ciąg dalszy. W ostatnim dniu Memoriału Weryńskiego odbyło się tylko jedno spotkanie w normalnym wymiarze czasowym. W zawodach triumfowali szczypiorniści Azotów Puławy.

W niedzielny poranek wydawało się, że spotkania nie dojdą do skutku. Dach w mieleckiej hali nadal przeciekał i rozgrywanie meczu w takich warunkach stwarzało niebezpieczeństwo dla zawodników. Początkowo zdecydowano, że dwa niedzielne potyczki rozstrzygnie seria rzutów karnych. W tej formie rozegrano nawet spotkanie ZTR-u Zaporoże z KPR-em Legionowo (10:12).

Koniec końców udało się przenieść ostatni mecz turnieju do Cmolasu. Stal Mielec zmierzyła się z Azotami Puławy i zaprezentowała się zdecydowanie lepiej niż podczas niedawnego sparingu (38:15). Czeczeńcy okazali się jednak minimalnie gorsi (28:31) i w turnieju zwyciężyli brązowi medaliści Superligi. W ostatnich minutach Stal postraszyła nawet Azoty, zmniejszając straty do dwóch bramek.

Wśród mielczan znakomicie spisał się Wiktor Kawka. Rozgrywający wraca do wysokiej formy po poważnej kontuzji - w każdym dotychczasowym sparingu był liderem Stali. Dyspozycję z poprzednich dni turnieju utrzymał Tomasz Wiśniewski, najlepszy golkiper turnieju. Dobry mecz Czeczeńców tym bardziej zasługuje na uwagę, że na parkiecie nie pojawił się główny playmaker, Rudolf Cuzić.

Wysyłki Stali zniweczył Marko Panić. Bośniacki rozgrywający Azotów imponował formą w przedsezonowych meczach i ponownie zagrał jak przystało na następcę Rafała Przybylskiego. Rzucił siedem bramek i zgarnął tytuł MVP imprezy. Niezły bilans wykręcili też skrzydłowy, Mateusz Seroka i Wojciech Gumiński.

A tak wyglądała hala w Mielcu po sobotnich opadach:

Memoriał Antoniego Weryńskiego, III dzień:

ZTR Zaporoże - KPR Legionowo 10:12 - po rzutach karnych

SPR Stal Mielec - KS Azoty Puławy 28:31 (15:18)

SPR Stal: Lipka, Wiśniewski - Wilk 4, Krępa 3, Janyst 2, Skuciński 3, Rusin 1, Mochocki 2, Kłoda 1, Sarajlić 2, Basiak 1, Kawka 6, Krupa 3
Karne: 5/5
Kary: 6 min. (Sarajlić - 4 min., Basiak - 2 min.)

Azoty: Bogdanow, Dupjachanec, Wiejak - Orzechowski 1, Łyżwa 3, Skrabania 1, Panić 7, Grzelak 1, Masłowski, Titow 3, Kowalczyk 2, Kasprzak 1, Jurecki 3, Gumiński 4, Seroka 5
Karne: 3/6
Kary: 6 min. (Łyżwa, Titow, Kasprzak - po 2 min.)

ZOBACZ WIDEO Żona, mama i kibice powitali Adama Kszczota w Polsce

Komentarze (1)
avatar
pan.artur
20.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idzie jesień i zima, czy w takim razie w Mielcu będą mecze?