Rewanż miał uderzająco podobny przebieg do pierwszego spotkania pomiędzy wicemistrzem Polski i LK Zug Handball. Szczypiornistki Zagłębia wykorzystały wszystkie swoje atuty i od razu narzuciły rywalkom swoje warunki gry.
Były ciągłe rotacje składem, świetne interwencje bramkarek i bardzo dobra współpraca z kołem. Na szóstym metrze znakomicie spisywała się Zuzanna Ważna, którą po zmianie stron zastąpiła równie dobrze dysponowana Jovana Milojević. Rywalki nie mogły powstrzymać też dynamicznej Agnieszki Jochymek, Marty Rosińskiej i skutecznej, startującej do kontr Małgorzaty Trawczyńskiej.
Zagłębie zeszło na przerwę z zaliczką wynoszącą jedenaście bramek, a drugą połowę zaczęło od mocnego uderzenia. Ekipa Miedziowych trafiła do siatki rywalek dziewięć razy z rzędu i dobiła w 39. minucie do trzydziestki.
Szwajcarski klub miał zdecydowanie za mało atutów, aby nawiązać wyrównaną walkę. Dla gości rzucała głównie tylko lewa rozgrywająca, Sybille Scherer. Nieźle broniły też golkiperki, ale to zdecydowanie za mało.
Wicemistrzynie Polski cieszą się z wygranej, ale mają świadomość, że prawdziwe granie zacznie się tak naprawdę od drugiej rundy Pucharu EHF. Na lubinianki czeka na tym etapie węgierski DVSC Debreczyn.
LK Zug Handball - Metraco Zagłębie Lubin 23:43 (10:21)
LK Zug Handball: Kaiser, Ort - Ravlic, Traber 1, Baumann 1, Scherer 11, Egli 3, Stutz 1, Betschart, Kahr 1, Gwerder 2, Kagi, Smitran 3, Hess
Karne: 5/5
Kary: 12 min.
Metraco Zagłębie Lubin: Wąż, Maliczkiewicz - Grzyb 1, Semeniuk 3, Trawczyńska 5, Wasiak 3, Rosińska 4, Górna, Piechnik 3, Ważna 6, Marić 5, Milojević 4, Jochymek 7, Belmas 1, Wojtas 1, Pielesz
Karne: 1/2
Kary: 12 min.
ZOBACZ WIDEO Atletico Madryt straciło punkty z Valencią. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]