Do meczu z pierwszą ekipą NLA obrońca tytułu - Kadetten, przystępowało z 7. miejsca w tabeli. Zaznaczyć jednak trzeba, że w związku z udziałem w Lidze Mistrzów Kadeci rozegrali w krajowych rozgrywkach tylko 3 mecze.
W pierwszej połowie na prowadzeniu częściej byli gracze Wacker. Do boju prowadził ich skuteczny Nicolas Suter. Goście z Schaffhausen na tyle jednak kontrolowali mecz, że w ciągu tych 30. minut, ani razu nie przegrywali więcej niż różnicą dwóch goli. Kilka razy sami obejmowali jednobramkowe prowadzenie.
Zaraz po zmianie stron mistrzowie kraju ruszyli do ataku i szybko odrobili niewielką stratę. Bramkę Kadetów zamurował wtedy Ivan Stevanović. Co chwila zatrzymywał któregoś z rywali efektowną paradą. Po dziesięciu minutach drugiej połowy goście prowadzili już 23:19.
Szyba od początku meczu nie radził sobie w ataku. Pierwszą i jak się okazało jedyną bramkę zdobył w 42. minucie. Wcześniej zanotował 4 nieudane próby. Celny rzut Polaka miał na szczęście miejsce w momencie, gdy jego drużyna zaczęła budować coraz pewniejszą przewagę. Jeszcze na pięć minut przed końcem Kadeci prowadzili różnicą pięciu trafień i wydawało się, że kontrolują wydarzenia.
ZOBACZ WIDEO Adam Warchoł ma dopiero 16 lat, a jest już wicemistrzem Polski i marzy o igrzyskach w Tokio
Dobra postawa defensywie Wacker, na czele z Flavio Wickiem w bramce, spowodowała jednak, że lider niemal odrobił straty (28:30 w 58 min.). Ostatnie 120 sekund gry pozwoliły jednak utrzymać ekipie Polaka prowadzenie, w czym niemała zasługa najlepszego strzelca Gabora Csaszara i wspomnianego już Stevanovicia.
Dzięki wygranej z liderem Kaddeten awansowało na 5. miejsce w szwajcarskiej NLA, mając wciąż do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Ich rywal - Wacker, stracił zaś prowadzenie na rzecz Pfadi Winterthur.
Liga szwajcarska, 5. kolejka:
Wacker Thun - Kadetten Schaffhausen 29:33 (16:15)
Najwięcej bramek dla Wacker: Nicolas Suter - 10, Marco Giovanelli - 5; dla Kadetten: Gabor Csaszar 7, Luka Maros - 6; (...) Michał Szyba 1