Liga Mistrzów. Emocje w Bukareszcie, porażka zespołu Michała Szyby

Liga Mistrzów: festiwal nieskuteczności i niespodzianka w Nantes

Dziesięć bramek Manuela Linigera nie wystarczyło, by wywieźć Rumunii chociażby punkt. Wynik 28:29 chyba zaczął prześladować Kadetów, bo to już drugie spotkanie, które zakończyło się dla nich tym niekorzystnym rezultatem. W poprzedniej kolejce lepsi od mistrzów Szwajcarii okazali się gracze Abanca Ademar Leon, a tym razem musieli uznać wyższość Dinamo Bukareszt. Zespołu, który przed pojedynkiem miał na swoim koncie dwie porażki i zajmował ostatnią pozycję w grupie C.

Spotkanie stolicy Rumunii było niezwykle wyrównane - gospodarze bardzo chcieli pokazać się z dobrej strony przed własną publicznością i wreszcie zdobyć pierwsze punkty w Lidze Mistrzów. Do walki rzucili się już od pierwszych minut, ale rywale nie pozwalali im odskoczyć - największa przewaga, jaką udało się wypracować szczypiornistom Dinamo wynosiła dwa trafieniai.

Starcie zrobiło się bardzo zacięte po przerwie. Walka system bramka za bramkę trwała jednak tylko przez sześć minut, później znów na prowadzenie wysunęli się Rumuni. Na kwadrans przed ostatnią syreną mieli już nawet przewagę czterech trafień. To nie było jednak bezpieczne prowadzenie - goście wzięli się do odrabiania start i sukcesywnie je zmniejszali. Po trafieniu Linigera w 57. minucie na tablicy wyników widniał remis po 26. Emocje w końcówce sięgały zenitu - a oba zespoły poszły na wymianę ognia. Szansę na rzucenie ostatniej bramki wykorzystał Sajad Esteki i jego zespół mógł się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach.

Michał Szyba zapisał na swoim koncie jedno trafienie (bramkarzy rywali próbował pokonać trzykrotnie). Polak niestety zawiódł w ostatniej akcji pojedynku, źle ustawiając się w bloku Kadetów.

Liga Mistrzów, grupa C, 3. kolejka:

Dinamo Bukareszt - Kadetten Schaffhausen 29:28 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Dinamo - Hugo Descat, Allahkaram Esteki - po 5, Novak Bosković, Witalij Komogorow, Marius Mocanu - po 4; dla Kadetten - Manuel Liniger - 10, Nik Tominec 4,..., Michał Szyba 1

ZOBACZ WIDEO Miłka Raulin chce wejść na Mount Everest