PGNiG Superliga Kobiet: nieobliczalna Korona Handball Kielce na drodze niepokonanego Zagłębia

Małgorzata Boluk 10 Października 2017, 11:55

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Paulina Piechnik

• PGNiG Superliga kobiet: klasa Orowicz, ale Korona wciąż bez punktów

Kielczanki w minionych kolejkach postraszyły ekipy, które postawiły sobie za cel awans do grupy mistrzowskiej i walkę o czołowe lokaty. Podopieczne Tomasza Popowicza zmobilizowały do znacznie cięższej pracy Vistal Gdynia, a także były bardzo bliskie triumfów nad Energą AZS Koszalin i Pogonią Szczecin.

We wszystkich rywalizacjach kluczowe role ogrywały Honorata Syncerz, Dominika Więckowska oraz świetnie dysponowana Aleksandra Orowicz, która kończyła pojedynki z wymarzoną skutecznością. Te trzy najmocniejsze ogniwa postara się zneutralizować Metraco Zagłębie.

Wicemistrzynie Polski smaku porażki jeszcze nie zaznały i zagrają we wtorek, włączając w to mecze w Pucharze EHF, o ósmą wygraną z rzędu. Lubinianki podejdą do starcia z nieprzewidywalnym beniaminkiem podbudowane ostatnim, wysokim zwycięstwem nad Kram Startem Elbląg. I jak zapewniają, na niespodziankę na własnym parkiecie nie pozwolą.

- Korona to ambitny beniaminek, który zapewne będzie chciał niejednej drużynie z czołówki urwać punkty. Kielczanki na pewno przyjadą do nas z nadzieją, ale my zrobimy wszystko, aby na naszym terenie rywalki nie zapunktowały - skomentowała Bożena Karkut.

- Jedno jest pewne. Kielczanki nie poddadzą się bez walki. Swoje ambicje potwierdziły w meczach z Energą AZS czy w ostatnim spotkaniu z Pogonią Szczecin. W tym meczu my jesteśmy faworytkami, gramy u siebie i zagramy tak, aby trzy punkty zostały w Lubinie - przyznała skrzydłowa Zagłębia, Małgorzata Trawczyńska.

Metraco Zagłębie Lubin - Korona Handball Kielce / 10.10, godz. 18.00

PGNiG Superliga Kobiet