O zainteresowaniu serbskim bombardierem mówiło się od kilku dni. Kontrakt Nenadicia z Fuechse Berlin wygaśnie w czerwcu 2018 roku i wówczas miałby trafić do mistrzów Węgier. Przynajmniej tak brzmiały pierwsze doniesienia.
Według stacji telewizyjnej "Arena Sport", w Veszprem stają na głowie, by Serb załatał dziurę po Aronie Palmarssonie i dołączył do zespołu już w styczniu. Islandczyk po kilku tygodniach przepychanek przeniósł się do Barcelony i Ljubomir Vranjes potrzebuje zawodnika, który z miejsca będzie w stanie wejść do siódemki i godnie zastąpić Palmarssona.
W Veszprem pozostał jeden playmaker wysokiej klasy, Mate Lekai. Jeżeli do Węgra wkrótce dołączy Nenadić, to Telekom będzie dysponował jednym z najlepszych rozegrań w Europie. Serb, odkąd w 2014 roku przeszedł do Fuechse z Orlen Wisły Płock, należy do najlepszych snajperów Bundesligi. W sezonie 2015/2016 został nawet królem strzelców rozgrywek.
W 2018 roku na Węgrzech pojawi się kolejny środkowy, Kentin Mahe z Flensburga. Francuz może także występować na lewym skrzydle.
ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"