Niemiecki talent zastąpi Petara Nenadicia w Fuechse Berlin

Materiały prasowe / Sascha Klahn/saschaklahn.com / Simon Ernst podczas EHF Euro 2016
Materiały prasowe / Sascha Klahn/saschaklahn.com / Simon Ernst podczas EHF Euro 2016

Simon Ernst podpisał dwuletnią umowę z Fuechse Berlin. 23-latek to jeden z najbardziej utalentowanych niemieckich szczypiornistów. W stolicy zastąpi Petara Nenadicia, który najprawdopodobniej przeniesie się do Veszprem.

W Berlinie raczej pogodzono się już ze stratą Nenadicia. Lisy walczą głównie o to, by zatrzymać Serba do końca rozgrywek. Jak informują media, Telekom Veszprem jest na tyle zdeterminowany, że chciałby pozyskać bombardiera w styczniu 2018 roku. Fuechse nie czekało na rozwój wypadków i zabezpieczyło środek, zwłaszcza, że za kilka miesięcy do Rhein-Neckar Loewen przejdzie kolejny z podstawowych rozgrywających, Steffen Faeth.

W Berlinie zagra mistrz Europy 2016 Simon Ernst z VfL Gummersbach. - To wymarzony zawodnik, który w 100 proc. pasuje do naszej koncepcji. Obserwowaliśmy go od rozgrywek juniorskich - wychwala Ernsta dyrektor klubu Bob Hanning.

Zanim 23-latek, mistrz Europy juniorów 2012 i 2014, zagra w barwach Lisów, musi doleczyć poważną kontuzję kolana. W czerwcu Ernst zerwał więzadła krzyżowe i najwcześniej w lutym ponownie wyjdzie na parkiet.

Bez reprezentanta Niemiec zupełnie nie radzi sobie jego obecny pracodawca. Gummersbach zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i byłych mistrzów Niemiec ponownie czeka heroiczny bój o utrzymanie.

Ernst zadebiutował w kadrze w styczniu 2015 roku. Niespodziewanie trener Dagur Sigurdsson widział go w składzie na mistrzostwa Europy 2016, z których przywiózł złoty krążek. W Polsce grał okazjonalnie, ale zdaniem niemieckich ekspertów, jego czas ma dopiero nadejść, jest bowiem jednym z najbardziej utalentowanych graczy za naszą zachodnią granicą.

Fuechse czeka prawdopodobnie jeszcze kilka zmian po sezonie. W czerwcu wygasa kontrakt 41-letniego, ale wciąż rewelacyjnego bramkarza Petra Stochla. Niepewny swojej przyszłości jest Drago Vuković. Zmiany mogą także dotknąć berlińskie koło. Po zerwaniu więzadeł w kolanie kilka miesięcy przerwy czeka Ignacio Plazę Jimeneza, Hiszpana, który w barwach Fuechse nie potwierdził do tej pory swojego potencjału z czasów juniorskich.

ZOBACZ WIDEO: Inter pokonał Sampdorię. Gol Kownackiego obudził drużynę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]"

Komentarze (1)
avatar
Eder
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ech te więzadła w kolanie, że też nie moga być troche bardziej trwałe