PGNiG Superliga Kobiet: Korona Handball Kielce wciąż bez zwycięstwa - lepszy KPR Gminy Kobierzyce

WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA / Na zdjęciu: szczypiornistki KPR-u Gminy Kobierzyce
WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA / Na zdjęciu: szczypiornistki KPR-u Gminy Kobierzyce

Szczypiornistki Korony Handball poniosły w sobotę ósmą porażkę. Kielczanki na własnym parkiecie minimalnie uległy ekipie KPR Gminy Kobierzyce 26:27.

Wyrównany początek, a później pełna kontrola spotkania przez przyjezdne. Pościg kielczanek i emocjonująca końcówka, która kolejny była nieszczęśliwa dla szczypiornistek Korony Handball. Zawodniczki z województwa świętokrzyskiego zanotowały ósmą porażkę w tym sezonie. W pokonaniu drużyny z województwa świętokrzyskiego nie pomogło siedem bramek Honoraty Syncerz.

Gospodynie grały falami, ale przepaść tak naprawdę była widoczna w zestawieniu ich dyspozycji w dwóch partiach. W pierwszej połowie podopieczne Tomasza Popowicza grały bardzo słabo i pozwoliły się całkowicie zdominować ekipie z Kobierzyc. Po trzydziestu minutach gry przegrywały już sześcioma bramkami i nie miały pomysłu na zatrzymanie doskonale spisującego się w ofensywie tercetu Anna Mączka - Edyta Charzyńska - Beata Skalska. Zawodziła defensywa i czujność.

Zdecydowanie lepiej zaczęło już jednak być w drugiej połowie. Kielczanki grały ambitnie, były dużo bardziej waleczne i przede wszystkim poprawiły swoją postawę w obronie. To błyskawicznie przyniosło spodziewany skutek, ich straty systematycznie topniały i na kwadrans przed ostatnią syreną wynosiły już tylko dwa trafienia. Doskonałe przebudzenie zaliczyły wtedy przyjezdne, natychmiast rzuciły trzy bramki i znów odskoczyły rywalkom.

To jednak nie był koniec emocji. Nerwowo zrobiło się dopiero w końcówce. Gospodynie, po dwóch bramkach Honoraty Czekali przegrywały tylko jednym oczkiem, Magda Więckowska nie wykorzystała jednak szansy na doprowadzenie do remisu. Sztuka ta po kilkudziesięciu sekundach udała się Syncerz, ale ostatnie słowo w meczu należało do Mączki. O czas poprosił jeszcze szkoleniowiec szczypiornistek z Kielc, ale jego podopieczne źle rozegrały ostatnią akcję pojedynku.

PGNiG Superliga Kobiet , 8. kolejka

Korona Handball Kielce - KPR Gminy Kobierzyce 26:27 (10:16)
Korona Handball:
 Orowicz, Hibner - Syncerz 7, Więckowska 5, Czekala 4, Skowrońska 3, Kędzior 3, Radzikowska 2, Piecaba 1, Gliwińska 1, Zimnicka, Homonicka, Dos Santos
Karne: 3/4
Kary: 6 min. (Gliwińska, Czekala, Homonicka - po 2 min.)

KPR: Ciesiółka, Słota - Jakubowska 1, Skalska 5, Mączka 10, Wesołowska 1, Kaźmierska, Wiertelak 1, Charzyńska 8, Linkowska, Dąbrowska, Michalak 1
Karne: 2/2
Kary: 6 min. (Skalska, Wesołowska, Charzyńska - po 2 min.)
Czerwona kartka: Ciesiółka (w 36. minucie)

ZOBACZ WIDEO Szukasz sportowych emocji? Włącz WP Pilot

Komentarze (1)
endriu122
29.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu wygrają.