6 
Nafciarze zdominowali zwłaszcza drugą połowę. Przed przerwą, po słabym początku, Stal szybko zdołała się otrząsnąć i rozpoczęła pogoń. Czeczeńców nie zniechęciła sześciobramkowa strata w 15. minucie.
Mielczanie próbowali grać do koła, a Piotr Krępa bądź trafił ze swojej pozycji bądź wywalczał karne, które wykorzystywał Łukasz Janyst. Orlen Wisła zdołała jednak utrzymać wysokie prowadzenie, głównie dzięki paradom Adama Morawskiego i kontrom. Świetnie w mecz wszedł też Tomasz Gębala, bombardujący bramkę z dystansu.
Obraz gry nie uległ wielkiej zmianie po przerwie, z tą różnicą, że więcej błędów zaczęła popełniać Stal. Po stratach i niewykorzystanych okazjach Nafciarze wyprowadzali cztery szybkie kontry i po kilku minutach drugiej części skończyły się jakiekolwiek emocje. W tej sytuacji wicemistrzowie Polski mogli skoncentrować się na szlifowaniu elementów przed wyjazdem na mecz Ligi Mistrzów do Szeged.
Trenera Piotra Przybeckiego cieszyła dobra skuteczność Jose Guilherme de Toledo, pięć z sześciu rzutów na bramkę zamienił Tomasz Gębala. Nie ma już śladu po kontuzji Marko Tarabochii - Bośniak zakończył mecz ze 100 proc. skutecznością. W Stali, po dwóch słabszych występach, odbudował się Wiktor Kawka. Najlepszy gracz października trafił pięć razy.
PGNiG Superliga, 12. kolejka:
Orlen Wisła Płock - SPR Stal Mielec 37:26 (17:12)
Orlen Wisła: Morawski (13/27 - 42 proc.), Borbely (0/7) - Daszek 4, Ghionea 5, Mihić 6, M.Gębala, Krajewski 4/1, Racotea 3, Obradović, Piechowski 2, T.Gębala 5, Ivić, Tarabochia 3, Toledo 6, Wołowiec
Kary: 6 min (M.Gębala - 4 min, Toledo - 2 min.)
Stal: Wiśniewski (4/20 - 20 proc.), Lipka (9/28 - 31 proc.), Wilk 1, Janyst 6/5, Skuciński 2, Chodara 2, Krupa, Krępa 5, Rusin, Wypych, Mochocki 2, Kłoda, Saraljić 1, Kawka 5, Cuzić 1, Ćwięka 1
Kary: 2 min. (Kłoda - 2 min.)
ZOBACZ WIDEO Dariusz Banaszek: Chciałem wyczyścić temat. Moi poprzednicy wiedzieli o problemach, ale nic nie zrobili
[color=#000000]
[/color]
Czy Orlen Wisła pokona MOL-Pick Szeged? 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
