Bundesliga: Domagoj Duvnjak wrócił do gry

WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Domagoj Duvnjak w akcji
WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Domagoj Duvnjak w akcji

Na ten dzień czekano w Kilonii od kwietnia. Domagoj Duvnjak po pół roku skończył rehabilitację operowanego kolana i wystąpił w meczu ligowym THW Kiel. Chorwat rzucił trzy bramki beniaminkowi z Huettenberg (33:24).

"Dule" odkładał ten moment tak długo, jak tylko mógł. W kwietniu uznał, że trzeba położyć się na stół operacyjny - dalsze przeciążanie kolana wiązałoby się z dużym ryzykiem. Duvnjak celował w styczniowe mistrzostwa Europy, ale jego rehabilitacja przebiegała bardzo sprawnie i mówiło się nawet, że do gry mógł wrócić w listopadzie.

Pierwszy występ od 228 dni przypadł na mecz z Huettenberg. Alfred Gislason nie obciążał bardzo swojego lidera, któremu jeszcze kilka dni temu sugerował odpuszczenie mistrzostw Europy. Chorwat wrócił w dobrym stylu, rzucił trzy bramki w pięciu próbach. Jego występ cieszy kibiców Zebr tym bardziej, że niedawno na kilka tygodni ze składu wypadł kontuzjowany Nikola Bilyk.

THW Kiel, osłabione brakiem Niklasa Landina, spokojnie pokonało beniaminka 33:24. Wielki mecz rozegrał Miha Zarabec - Słoweniec rzucił dziewięć goli, dołożył sześć asyst i pokazał, czemu kilka miesięcy temu biło się o niego pół Europy. Pomimo sukcesu, sytuacja THW jest daleka od idealnej - aktualnie zajmuje siódmą lokatę, która nie gwarantuje udziału w europejskich pucharach.

W kadrze Huettenberg nie znalazł się Szymon Sićko, który dochodzi do siebie po urazie. Polak wkrótce wznowi treningi.

Pozycję lidera Bundesligi utrzymał Flensburg. Defensywę Minden rozmontowali Rasmus Lauge Schmidt i Hampus Wanne. Ten drugi spłaca kredyt zaufania, otrzymany po odejściu Andersa Eggerta do Skjern. W 15. kolejce faworyci zresztą nie zawodzili. Rhein-Neckar Loewen, podrażnione klęską w Lidze Mistrzów z RK PPD Zagrzeb, odegrało się na Erlangen (33:22). 11 bramek rzucił niezniszczalny Gudjon Valur Sigurdsson. Trzecią lokatę utrzymał niesamowity w tym sezonie Hannover. Martin Ziemer postawił mur w bramce, a z przodu szaleli Mait Patrail i Casper Mortensen. Gummersbach potrafiło zbliżyć się jedynie na trzy gole.

DKB Handball Bundesliga, 15. kolejka:

TSV Hannover-Burgdorf - VfL Gummersbach 28:22 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Casper Mortensen, Mait Patrail - po 7, Runar Karason 5; dla Gummersbach - Marvin Sommer 5, Eivik Kopp, Florian von Gruchalla - po 4

THW Kiel - TV 05/07 Huettenberg 33:24 (17:13)
Najwięcej bramek: dla THW - Miha Zarabec 9, Patrick Wiencek, Ole Rahmel - po 6; dla Huettenberg - Daniel Wernig 5, Dominik Mappes, Vladan Lipovina - po 4

HSG Wetzlar - TVB 1898 Stuttgart 29:23 (16:9)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Kristian Bjornsen 8, Maximillian Holst 7, Joao Ferraz 5; dla Stuttgart - Marian Orlowski 5, Felix Lobedank, Dominik Weiss, Bobby Schagen, Michael Schweikardt - po 3

TSV GWD Minden - SG Flensburg-Handewitt 30:34 (13:18)
Najwięcej bramek: dla Minden - Aleksandar Svitlica 8, Magnus Gullerud 5; dla Flensburga - Hampus Wanne, Rasmus Lauge Schmidt - po 9, Anders Zachariassen 6

Rhein-Neckar Loewen - HC Erlangen 33:22 (16:12)
Najwięcej bramek: dla RNL - Gudjon Valur Sigurdsson 11, Hendrik Pekeler 5, Andy Schmid 4; dla Erlangen - Nicolai Link 5, Martin Stranovsky, Nico Buedel 3

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki po losowaniu: Trafiliśmy ze sparingami

Komentarze (0)