MŚ 2017 kobiet: Czarnogóra z nożem na gardle

Niespodziewana porażka z Japonią bardzo mocno skomplikowała sytuację reprezentacji Czarnogóry. W 4. kolejce MŚ szczypiornistek najciekawiej zapowiada się rywalizacja Serbek z Holenderkami.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Reprezentantki Czarnogóry są w złym położeniu WP SportoweFakty / Michał Domnik / Reprezentantki Czarnogóry są w złym położeniu
Czarnogórki - jako jedna z niewielu europejskich reprezentacji - przegrały z rywalem spoza Starego Kontynentu. Po klęsce z Japonią (28:29) nie mają już marginesu błędu. Jeśli chcą jeszcze myśleć o awansie, muszą pokonać (najlepiej wysoko) reprezentantki Tunezji. 1/8 finału zapewni sobie zwycięzca rywalizacji Danii z Brazylią.

Bardzo ciekawe starcie w grupie D. Holenderki, wicemistrzynie świata, nie mogą odnaleźć swojego rytmu. Choć niemal na pewno zagrają w kolejnej rundzie, to ich forma rozczarowuje. Przegrały z Koreankami, męczyły się z Kamerunem. Mecz z Serbkami będzie okazją do odkupienia win.

Na dobry wynik swojego zespołu liczą gospodarze. Niemki mogą już myśleć o 1/8 finału, ale zawodniczkom Michaela Bieglera zależy na jak najlepszym rozstawieniu przed drugą rundą. Dlatego nie mogą pozwolić sobie na wpadkę z Chinkami.

Plan dnia (6.12.2017):

Grupa C:

Rosja - Japonia, godz. 14.00
Tunezja - Czarnogóra, godz. 17.45
Brazylia - Dania, godz. 20.30

Grupa D:

Kamerun - Korea Południowa, godz. 12.00
Serbia - Holandia, godz. 15.30
Niemcy - Chiny, godz. 18.00

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piękna dziewczyna Kapustki i rajskie wakacje
Czy Holenderki zdobędą medal MŚ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×