6 
Temat odejścia Szpery przewijał się od kilku tygodni, a te plotki podsycała nieobecność zawodnika w ostatnich spotkaniach. Jeżeli chodzi o absencję prawego rozgrywającego, to nie miała ona nic wspólnego z transferem. Reprezentant Polski nabawił się kontuzji łokcia i co najmniej do końca roku nie pojawi się na parkiecie. Prawdziwe okazały się jednak doniesienia o zmianie barw klubowych.
Te informacje potwierdził klub podczas debaty z kibicami na temat przyszłości kwidzyńskiej piłki ręcznej. Na razie czekamy na oficjalny komunikat, ale najprawdopodobniej od stycznia Szpera wzmocni Energę MKS Kalisz. Dla 30-latka byłby to powrót w dobrze znane strony. Kalisz dzieli raptem kilkadziesiąt kilometrów od jego rodzinnego Ostrowa Wielkopolskiego.
Odejście Szpery oznacza, że do końca sezonu MMTS Kwidzyn prawdopodobnie pozostanie bez klasycznego prawego rozgrywającego. Kilka tygodni temu kontrakt z Górnikiem Zabrze podpisał drugi z leworęcznych graczy drugiej linii, Ignacy Bąk. Wyborem na prawej stronie będzie najprawdopodobniej Kamil Krieger.
Szpera dla MMTS-u rozegrał 71 spotkań ligowych i rzucił 181 bramek. Z kwidzyniakami dwa razy zajął czwarte miejsce w PGNiG Superlidze, wrócił także do reprezentacji Polski. Po znakomitym zeszłym sezonie został nominowany do nagrody dla najlepszego bocznego rozgrywającego ligi.
To być może nie koniec strat MMTS-u. Wciąż nieznana jest przyszłość Pawła Gendy. Mówi się o wyjeździe lewego rozgrywającego do Niemiec. Klub zapewnił jednocześnie, że reszta zawodników zostaje na pokładzie przynajmniej do końca sezonu.
Czwarty zespół poprzedniego sezonu przeżywa problemy finansowe, ale jak niedawno zapewniała prezes Agnieszka Laskowska, MMTS ma zapewnione środki na funkcjonowanie do końca rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"
Czy MMTS Kwidzyn będzie liczyć się w grze o półfinał Superligi? 
Rozwiń odpowiedzi (3) 
