Reprezentacja Hiszpanii bez najmniejszych problemów pokonała na inaugurację Czechów 32:15. Zwycięstwo La Rioja okupili jednak kontuzją Angela Fernandeza Pereza. 29-latek urazu doznał po koniec pierwszej części meczu.
Szczypiornista został poddany szczegółowym badaniom i według lekarzy doszło do zwichnięcia prawego stawu kolanowego z częściowym uszkodzeniem więzadła pobocznego piszczelowego. Doktor hiszpańskiej kadry, Munoz Benito, poinformował, że nie doszło do złamania, ale zawodnik musi odpoczywać, a jego noga powinna zostać unieruchomiona. Lekarz określił, że Fernadez będzie mógł wrócić do gry za około trzy, cztery tygodnie.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Hiszpanii postanowił działać bardzo szybko - w niedzielę rano w Chorwacji pojawił się Aitor Arino - zawodnik FC Barcelona Lassa. Na przeprowadzenie zmiany składzie zespół z Półwyspu Iberyjskiego ma czas do godziny 9:00 w poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO Co się stało z Vive Kielce? "Ten zespół miał grać fantastycznie"