O 7. MIEJSCE (mecz i rewanż)
Carlos-Astol Jelenia Góra - Start Elbląg 30.04.2009r. godz. 17.00
Przed obecnym sezonem w Jeleniej Górze zapowiadano po cichu włączenie się do walki o medale. Rzeczywistość dla klubu z Karkonoszy była jednak bardzo brutalna bowiem Carlos-Astol do końca fazy zasadniczej walczył o wejście do fazy play-off i tylko dzięki kłopotom finansowym AZS-u AWFiS Gdańsk udało mu się w niej znaleźć. Start Elbląg miał zupełnie inne cele. Podopieczne Andrzeja Drużkowskiego chciały jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie, czyli miejsce w ósemce a później powalczyć o jak najwyższą pozycję co udało się zrealizować.
W poprzedniej rundzie obie ekipy przegrały swoje pojedynki. Dużo bliżej walki o 5 miejsce były zawodniczki z Elbląga, które tylko z powodu mniejszej ilości bramek zdobytych na wyjeździe musiały uznać wyższość Zgody Ruda Śląska. Podopieczne Zdzisława Wąsa natomiast dwukrotnie przegrały z Politechniką Koszalińską. Teraz obie ekipy zmierzą się w walce o 7 lokatę. Faworytkami są piłkarki ręczne Startu, które dysponują silniejszym składem. Pytanie tylko czy uda im się zmobilizować na ostatnie spotkania sezonu.- Mam nadzieję, że mobilizacja będzie taka sama jak na mecz wyjazdowy ze Zgodą, choć przegrałyśmy rywalizację o 5 miejsce bo zabrakło jednej bramki to uważam, że ten mecz był jednym z najlepszych w naszym wydaniu. Takiego meczu oczekuje też w czwartek, ale nie ukrywam, że będzie ciężko - powiedziała portalowi SportoweFakty.pl zawodniczka Startu, Patrycja Mikszto.
Carlos-Astol, ze względu na kłopoty finansowe tego klubu, opuściła już Marta Gęga, która prawdopodobnie będzie występowała we Francji. Sam klub zresztą też przestanie istnieć a prawo do gry w ekstraklasie przejmie nowo utworzony KPR Jelenia Góra. Dlatego też ciężko powiedzieć jak zaprezentuje się zespół. Warto jednak wspomnieć iż będzie to pożegnalne spotkanie Marty Oreszczuk, która tym samym zakończy swoją długoletnią karierę. Fakt ten może zmobilizować jeleniogórzanki do lepszej gry by podziękować koleżance za lata wspólnej gry.
Dla gości dużym utrudnieniem będzie fakt, że zawodniczki przystąpią do meczu prosto z długiej podróży.- Wyjeżdżamy o 5:00 rano w dniu meczu i po tak ciężkiej podróży nie będą to łatwe zawody. Wyjazdy w dniu meczu zdarzały się już nie raz jak na przykład do Piotrkowa gdzie zagrałyśmy bardzo dobrze i myślę, że tym razem nie będzie inaczej. Jedziemy po zwycięstwo, będziemy walczyć i na pewno nie odpuścimy łatwo - stwierdziła bramkarka z Elbląga. Mecz powinien być wyrównany jednak wygrać powinny podopieczne Andrzeja Drużkowskiego, choć jak pokazała faza zasadnicza oraz ostatnie mecze, jest to zespół nieprzewidywalny.
Tak było w sezonie zasadniczym:
Carlos-Astol Jelenia Góra - Start Elbląg 33:34
Start Elbląg - Carlos-Astol Jelenia Góra 29:29