Decyzja Norwega jest swego rodzaju zaskoczeniem. Jego kontrakt obowiązywał pierwotnie do końca czerwca 2019 r., ale stronom udało się dojść do porozumienia i Reinkind opuści Mannheim po sezonie 2017/2018.
W barwach Lwów występował od trzech lat, zdobył dwa mistrzostwa Niemiec. W ostatnich miesiącach na jego drodze dość często stawały kontuzje, mniej lub bardziej poważne i zdecydowanie więcej czasu na parkiecie spędzał 37-letni Islandczyk Alexander Petersson. W trwającym sezonie Norweg rzucił 30 bramek.
Jakie będą losy Reinkinda? Prawdopodobnie miękko wyląduje w Kilonii. THW szuka nowych prawych rozgrywających. Za kilka miesięcy wygaśnie umowa doświadczonego Christiana Zeitza, za rok Marko Vujina. Jak twierdzi portal "Handball Planet", wiele wskazuje na to, że to norweski wicemistrz świata 2017 zajmie miejsce weteranów.
Reinkind jest drugim zawodnikiem, który opuści Lwy. Z THW Kiel związał się także obrotowy reprezentacji Niemiec, Hendrik Pekeler. Rhein-Neckar zmierzają po trzeci tytuł mistrzowski z rzędu, mają dwa punkty przewagi nad Fuechse Berlin.
ZOBACZ WIDEO: Sippel wyczyniał cuda, ale RB Lipsk i tak górą. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]