W tym sezonie Kacper Adamski od samego początku plasuje się w ścisłej czołówce strzelców PGNiG Superligi. W 19 meczach rzucił 129 bramek, a w KPR Legionowo ma dużą dowolność. Dopiero ostatnio w klasyfikacji strzelców przegonił go Arkadiusz Moryto.
- Nie mamy wysokich zawodników w drużynie, więc staramy się wykorzystywać każdą przestrzeń między zawodnikami i to przekłada się na większą liczbę prób - powiedział Adamski, który odżył w klubie z Legionowie. - Czuję się świetnie, chociaż jest to też zasługa kolegów, którzy wypracowują mi dogodne pozycje - dodał.
Szczypiornista może grać na lewym rozegraniu oraz na środku. Warunki fizyczne powodują, że więcej może dać drużynie w centralnej części boiska. - Chciałbym już zostać na pozycji środkowego rozgrywającego i myślę, że ten sezon pokazuje, że ta pozycja jest dla mnie idealna - ocenił Kacper Adamski.
Podczas ostatniej zmiany pokoleniowej, reprezentacja Polski ma problemy na środku rozegrania. Czy wobec wielu rzuconych bramek wzbudził już zainteresowanie Piotra Przybeckiego? - Nie było takiej rozmowy, ale mam nadzieję, że kiedyś nadejdzie - zdradził zawodnik. - Ja oczywiście czuję się na siłach. Po to ciężko trenuję, żeby kiedyś spełnić swoje marzenie i zagrać w reprezentacji Polski - podsumował.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski był w odpowiednim miejscu i czasie - skrót meczu Bayern - Schalke [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]