Spotkanie Kadetten z Wacker był pojedynkiem wicelidera ligi szwajcarskiej z pierwszym zespołem w tabeli. Oba zespoły przed zawodami dzieliły raptem dwa punkty, co oznaczało, że wynik końcowy może zmienić dotychczasowy układ w tych rozgrywkach. Dodajmy, że w rundzie głównej oba mecze padły łupem mistrza kraju z Schaffhausen.
Od pierwszego gwizdka bardzo dobre zawody rozgrywał bramkarz miejscowych, Ivan Stevanović. Przez dwadzieścia trzy minuty wpuścił jedynie 7 bramek (10:7). Obronił zaś aż 8 rzutów, co dało mu w tamtym czasie świetną statystykę 54 proc. skutecznych interwencji. Gospodarze budowali zaś solidną przewagę. Zawodził nieco Gabor Csaszar. Zdobył co prawda trzy bramki, ale jedna z nich padła z rzutu karnego.
Szyba z kolei w pierwszej połowie czterokrotnie dochodził do pozycji rzutowej. Dwa razy zmieścił piłkę w siatce Flavio Wicka. Nie musiał zasiadać na ławce kar. Po zmianie stron gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia. Największe zagrożenie ich bramki stwarzali Lukas von Deschwanden oraz Lenny Rubin. Choć gdyby mieli lepiej ustawione celowniki, wynik dla Wacker byłby z całą pewnością o wiele korzystniejszy.
W 55. minucie przewaga gospodarzy zmalała do czterech "oczek" (25:21). Na więcej zespół z Szafuzy już nie pozwolił. Nasz reprezentant w drugiej części gry nie poprawił swojego dorobku bramkowego. Zwycięstwo nie zapewniło jeszcze samodzielnego przodownictwa Kadetten w tabeli NLA (trzy drużyny mają po 29 punktów), ale wydaje się to już tylko kwestią czasu.
NLA, 5. kolejka rundy zwycięzców:
Kadetten Schaffhausen - Wacker Thun 28:24 (16:10)
Najwięcej bramek: dla Kadetten - Gabor Csaszar 5, Maximilian Gerbl 5, Bojan Beljanski 4, (...), Michał Szyba 2; dla Wacker - Lenny Rubin 6, Lukas von Deschwanden 6, Viktor Glatthard 3, Nicolas Suter 3.
ZOBACZ WIDEO Udany rewanż Realu Madryt. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]