PGNiG Superliga Kobiet: niewielka porażka Niebieskich w Lubinie. Nowa rola Agaty Wasiak

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Agata Wasiak, zawodniczka Metraco Zagłębia Lubin
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Agata Wasiak, zawodniczka Metraco Zagłębia Lubin

Choć KPR Ruch Chorzów zajmuje obecnie dziesiąte miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet, łatwym dostarczycielem punktów nie jest. Przekonały się o tym w 20. kolejce piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin.

Wicemistrzynie Polski do rywalizacji z ekipą Niebieskich przystąpiły bez nominalnej obrotowej. Z racji, że Zuzanna Ważna i Jovana Milojević na parkiet wybiec nie mogły, w rolę kołowej wcieliła się w niedzielę Agata Wasiak. Urodzona w 1993 roku zawodniczka wywiązała się ze swoich zadań bez zarzutów i rozegrała w weekend swój najlepszy mecz w miedziowych barwach.

Przeciwko chorzowiankom nie wystąpiły także narzekające na drobne urazy Klaudia Pielesz i Kinga Grzyb. Waleczny KPR Ruch Chorzów wyszedł na boisko z dużą wiarą w końcowy sukces i dotrzymywał kroku wyżej notowanym rywalkom przez niemal cały mecz.

W pierwszej połowie najwięcej zamieszania pod polem karnym wicemistrzyń robiły Karolina Jasinowska, Magdalena Drażyk i Marlena Lesik. W drużynie z Dolnego Śląska ciężar kończenia akcji spadł w dużej mierze na barki Pauliny Piechnik i występujących na skrzydłach Adrianny Górnej oraz Agnieszki Jochymek. Dzięki licznym bramkom wyżej wymienionego tercetu, Metraco Zagłębie Lubin odskoczyło chorzowiankom przed przerwą na dwa trafienia.

Wicemistrzynie podkręciły tempo i po zmianie stron podwyższyły przewagę do czterech "oczek", ale później zmarnowały w krótkim odstępie czasu dwa rzuty karne. Lubinianki zaczęły przegrywać pojedynki z czujną Renatą Kajumową i w 47. minucie z komfortowego dystansu nie pozostało już nic. Prowadzenie szybko przywróciła gospodyniom jednak Adrianna Górna, a chwilę później pożar ugasiła skuteczna Agata Wasiak.

Swój zespół próbowały poderwać do walki jeszcze Karolina Jasinowska i Natalia Stokowiec, ale szczypiornistki Bożeny Karkut nie pozostawały im dłużne. Komplet punktów powędrował na konto srebrnych medalistek, a nagroda dla najlepszej zawodniczki spotkania zasłużenie trafiła do rąk "nowej obrotowej" dolnośląskiego klubu.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: beniaminek nie zwalnia tempa - Energa MKS Kalisz rozbiła Sandra Spa Pogoń Szczecin

Metraco Zagłębie Lubin - KPR Ruch Chorzów 26:22 (14:12)

Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Mączka 2, Semeniuk 3, Trawczyńska, Buklarewicz, Wasiak 5, Rosińska, Górna 6, Piechnik 5, Jochymek 4, Belmas 1
Karne: 4/6
Kary: 4 min.

Ruch: Kajumowa, Bednarek - Jasinowska 7, M. Drażyk 4, Masłowska, Lesik 2, Piotrkowska 3, Doktorczyk, Rodak 1, Kiel, Lipok 2, Stokowiec 3
Karne: 2/3
Kary: 2 min.

Sędziowie: Andrzej Rajkiewicz - Jakub Tarczykowski

Komentarze (2)
avatar
blue26
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje Niebieskie za walke! 
avatar
Mojojojo
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zastanawiałem się kto będzie wpisany do protokołu w polu trener. A tu niespodzianka. Dany walkower w mpj i szybki przerzut do Lubina. Typowałem p. Mann. Mam tylko nadzieję że granie teraz w poł Czytaj całość