Interferie Zagłębie - SPR Safo Lublin 30:29 (wypowiedzi)

Cieszę się z wygranej. Szkoda by było, gdyby nie udało się zwyciężyć, bo dziewczyny walczyły dzisiaj niesamowicie i zostawiły mnóstwo zdrowia i serca na parkiecie. Niestety oprócz serca potrzebna jest również głowa - powiedziała Bożena Karkut po pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski z SPR-em Lublin.

Zmarnowałyśmy dwanaście sytuacji stuprocentowych, a to jest trochę za dużo. Ostatnio właśnie skuteczność jest naszą największą bolączką. Dziewczyny bronią, wchodzą w posiadanie piłki, dochodzą do sytuacji rzutowych, więc od strony taktycznej wykonują to, co zakładałyśmy przed meczem, jednak często nie potrafią wykończyć dogodnych sytuacji. System pucharowy jest specyficzny i czasem jedna bramka, czasem remis wystarcza i można awansować dalej. Zobaczymy jak to będzie w meczu w Lublinie - dodała trener Interferii Zagłębia Lubin.

Natalia Tsvirko: W końcówce spotkania miałyśmy mały przestój i nawet grając w przewadze nie potrafiłyśmy zdobyć bramki. Szkoda, bo gdybyśmy zagrały trochę skuteczniej wynik mógł być bardziej korzystny, ale i tak cieszymy się z wygranej, bo w końcu udało nam się przełamać passę spotkań bez zwycięstwa. Wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej.

Komentarze (0)