PGNiG Superliga: świetny mecz Piotrkowianina. Bramkarze zatrzymali Chrobrego
Mnóstwo interwencji Marcina Schodowskiego, 4 obronione karne przez Damiana Procho i znakomity mecz rozgrywających. Piotrkowianin uporał się z Chrobrym Głogów (29:26) i pozostaje w grze o rundę finałową.
Przełomowy moment meczu miał miejsce w 37. minucie. Od stanu 17:17 Piotrkowianin rzucił trzy bramki z rzędu (Szymon Woynowski - dwie i Sebastian Iskra). Zdenerwowany trener gości od razu poprosił o przerwę, ale gospodarze nie wypuścili już szansy z rąk. Mało tego - jeszcze powiększyli przewagę. W 49. minucie, po trafieniu Adama Pacześnego, było 25:19 i stało się jasne, że Piotrkowianin to spotkanie wygra. W końcówce Chrobry zmniejszył nieco przewagę za sprawą Adama Babicza, ale były to już tylko bramki na otarcie łez. Punkty zostały w piotrkowskiej Hali Relax.
- Chwała chłopakom za walkę o każdy metr boiska. Graliśmy dziś bardzo dobrze i w ataku i obronie. Szanse na awans jakieś tam są, ale nie wszystko zależy już od nas. Ja cieszę się, że złapaliśmy swój właściwy rytm - mówił po meczu Dmytro Zinczuk.
- To zasługa całej drużyny. Ja tylko wykonuję czarną robotę. Śmiejemy się, że dobrze wpłynęła na mnie miesięczna przerwa. Taka gra będzie procentowała w przyszłym sezonie - dodał zdobywca siedmiu bramek Piotr Swat.
PGNiG Superliga (29. kolejka):
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Chrobry Głogów 29:26 (12:13)
Piotrkowianin: Schodowski, Procho - Urbański, Woynowski 7, Iskra 5, Kaźmierczak, Swat 7/2, Góralski 1, Surosz 1, Pożarek 1, Pacześny 5, Rutkowski 2.
Kary: 8 min (Surosz x2, Pożarek, Iskra)
Rzuty karne: 2/2
Chrobry: Stachera - Zdobylak 2, Płócienniczak, Sadowski 7, Klinger 3, Babicz 7, Tylutki, Biegaj 1, Krzysztofik 2, Kubała 1, Rydz 3.
Kary: 10 min (Płócienniczak x2, Sadowski x2, Tylutki)
Rzuty karne: 3/7