PGNiG Superliga: wywalczone zwycięstwo Mebli, trwa fatalna seria Spójni

Materiały prasowe / MEBLE WÓJCIK ELBLĄG / Na zdjęciu: Bartosz Janiszewski w akcji
Materiały prasowe / MEBLE WÓJCIK ELBLĄG / Na zdjęciu: Bartosz Janiszewski w akcji

W 29. kolejce PGNiG Superligi Meble Wójcik Elbląg wygrały 24:23 ze Spójnią Gdynia, tym samym rewanżując się za grudniową porażkę z tym zespołem.

To była czternasta porażka z rzędu Spójni Gdynia, zespołu okupującego ostatnią pozycję w grupie granatowej. Meble Wójcik Elbląg potwierdziły dobrą dyspozycję i w końcowym rozrachunku zgarnęły cztery punkty, choć na początku meczu wszystko wskazywało na przełamanie klątwy przez gdynian.

W pierwszych minutach goście zdominowali rywalizacje do tego stopnia, że Jacek Będzikowski musiał szybko zareagować na poczynania swoich podopiecznych. Po bramce Ołeksandra Kyrylenki było już 5:1. Rozmowy poskutkowały tym, że Meblarze zminimalizowali straty po kontrataku Filipa Kopra (5:7). Elblążan przy dobrym wyniku trzymały interwencje Pawła Kiepulskiego, który uruchamiał kontry.

Przez większość pierwszej połowy Meble goniły wynik. Kiedy nadarzyła się okazja do rzucenia kontaktowego gola, wtedy z rzutu karnego nie trafił Jakub Moryń. Pod koniec pierwszej części walka na parkiecie skończyła się wykluczeniami dla Pawła Ćwiklińskiego i Borysa Brukwickiego, które osłabiły drużynę Spójni. Gospodarze zdołali wtedy wyrównać oraz wyjść na prowadzenie, jeszcze przed przerwą bramkę rzucił Koper (13:12).

Drugą odsłonę zmagań lepiej rozpoczęli Meblarze, rozgrywający notowali lepszą skuteczność rzutową. Moryń podwyższył prowadzenie do pięciu bramek różnicy (18:13). W ekipie Spójni zawodziła skuteczność, jednak nadzieje na dobry wynik przywracał Rafał Rychlewski (15:18). Gdyński skrzydłowy był niezawodny na linii siódmego metra, ale do czasu.

Na sześć minut przed końcem kontaktową bramkę rzucił nieźle spisujący się na skrzydle, Maciej Marszałek (22:23). W 58. minucie goście mogli remisować, ale w kluczowym momencie rzutu karnego nie wykorzystał Rychlewski. Meble Wójcik dowiozły skromne zwycięstwo do ostatniej syreny (24:23).

29. kolejka PGNiG Superligi (30.03.2018):

Meble Wójcik Elbląg - Spójnia Gdynia 24:23 (13:12)

Meble Wójcik: Kiepulski, Ram – Grzegorek 2, Miedziński, Lachowicz, Szopa 3, Nowakowski, Załuski, P. Adamczak 6, Moryń 5, Kupiec, Tórz 3, Koper 5.
Karne: 0/1
Kary: 4 min (Miedziński, Grzegorek - po 2 min.)

Spójnia: Michalczuk, Zimakowski, Głębocki – Męczykowski, Lisiewicz, Ćwikliński 3, Kyrylenko 2, K. Pedryc 2, Luberecki 2, Jamioł 3, Krawczenko, Brukwicki, Rychlewski 5, P. Pedryc, Wolski, Marszałek 6.
Karne: 3/4
Kary: 6 min (Brukwicki, Ćwikliński, K. Pedryc - po 2 min.)

ZOBACZ WIDEO F1: testy Kubicy z Renault. "To był najpiękniejszy moment w moim życiu"

Źródło artykułu: