O transferze informowaliśmy kilka tygodni temu. Prezes Adam Wiśniewski potwierdzał, że wicemistrzowie Polski podpisali już umowę ze środkowym, ale Nafciarze do początku kwietnia zwlekali z oficjalnym komunikatem. 34-letni reprezentant Czech grał ostatnio w szwajcarskim Otmar St. Gallen.
Zdrahala zachwycił podczas styczniowych ME 2018 i został sensacyjnym królem strzelców, a Czesi wyrównali swój najlepszy wynik w historii i zajęli rewelacyjne 6. miejsce. Wcześniej rozgrywajacy nie wyróżniał się na międzynarodowych parkietach. Występował w Niemczech, głównie w 2. Bundeslidze (TV Großwallstadt, ASV Hamm-Westfalen), grał w Danii i Norwegii. Ostatnie dwa lata spędził w Szwajcarii.
Transfer Czecha kończy wielomiesięczną sagę transferową w Płocku. Nafciarze szukali klasowego środkowego, w gronie kandydatów wymieniano m.in. Mihę Zarabeca, Domagoja Pavlovicia, Aliaksandra Podszywałowa. Zdrahala będzie prowadzić grę płocczan razem z Marko Tarabochią.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: pan profesor Sławomir Szmal. Azoty Puławy bez szans w starciu z PGE Vive Kielce