Zgoda przystąpiła do meczu bez Jagody Olek, AZS Koszalin bez Ewy Jarzyny, 48 godzin po finałowym spotkaniu w Kaliszu. Początek dla koszalinianek - w obronie strefa 5:1 z wysuniętą Joanną Chmiel i prowadzenie tej drużyny 4:1 w 8 min. Po chwili Chmiel przeszła do indywidualnego krycia Joanny Wagi. Zgoda zrewanżowała drużynie AZS w podobny sposób, Waga zaczęła indywidualnie pilnować Wioletę Serwę i okazało się, że koszalinianki bez Serwy radzą sobie dużo gorzej niż Zgoda bez Wagi. W efekcie po kontrze zakończonej przez Annę Świszcz Zgoda doprowadziła do remisu 4:4 w 11 min. spotkania. Gra obydwu drużyn była szarpana, odnotowano chyba rekordową ilość strat. Koszalinianki jeszcze dwa razy wychodziły na prowadzenie (6:5 w 18 min. i 7:6 w 20 min.), a od 20 min. wpadły w poważne tarapaty. Sędziowskie upomnienia za nieustanne faule nie odniosły skutku i zaczęły się kary dwuminutowe. Od tego momentu było bardzo mało minut, w których drużyna z Koszalina grała w pełnym składzie. Zgoda wykorzystywała przewagi, po dwie bramki zdobyły w końcówce połowy Barbara Jasińska i Anna Pawlik. Katarzyna Łakomska broniła z wyczuciem (10 obron do przerwy, w tym dwa karne) W efekcie Zgoda zeszła na przerwę z prowadzeniem 11:10.
Początek drugiej połowy to dominacja Zgody, po akcjach Katarzyny Gleń gospodynie osiągnęły najwyższe prowadzenie w meczu (16:12 w 41 min.). W drużynie z Koszalina najlepsze wrażenie sprawiała Dagmara Zaniewska, która niemal bezbłędnie wykańczała piłki dogrywane jej na skrzydło. Jeszcze w 56 min. Zgoda prowadziła 24:21. Zrezygnowano z indywidualnego krycia Serwy i nadeszły efekty tego posunięcia w postaci trzech szybko straconych bramek. W ostatniej minucie, przy stanie 24:24, rudzianki wyszły wysoko do rywalek, ale te przedarły się przez obronę i na kilka sekund przed końcem Serwa zdobyła decydującą bramkę. Drużyna z Koszalina przez cały mecz prezentowała toporny, siłowy handball i braki własnych umiejętności nadrabiała grą faul. Mimo to wygrała zawody, co wśród kibiców na nowo wywołało falę narzekań na stale obniżający się poziom żeńskiej ekstraklasy.
Zgoda Ruda Śląska - AZS Politechnika Koszalin 24:25 (11:10)
Zgoda: Łakomska, Mieńko - Gleń 7, Pawlik 5, Jasińska 3, Świszcz 2, Waga 2, Mrozek 0, M.Krzymińska 1, Kucińska 2, Weselak 2.
Kary: 12 min.
Politechnika: Łącz 1, Kwiecień - Zaniewska 5, Szostakowska 2, Kobyłecka 2, Dworaczyk 2, Skipor 3, Cieśla 0, Goraj 0, Zienkiewicz-Janikowska 3, Serwa 3, Chmiel 2, Szafulska 2.
Kary: 24 min.
Widzów: 200.