Challenge Cup kobiet. MKS Perła - Ardesen GSK: lublinianki zameldowały się w finale!

Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu drużyna MKS-u Perły Lublin
Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu drużyna MKS-u Perły Lublin

MKS Perła z awansem do finału Challenge Cup kobiet 2017/2018! Lublinianki w rewanżowym spotkaniu pokonały turecki Ardesen GSK 36:20 i o złoty medal zagrają z hiszpańską drużyną Rocasa Gran Canaria.

W pierwszym starciu obu drużyn, które zostało rozegrane w Turcji, lublinianki przegrały 23:28. W związku z tym, polska ekipa w rewanżu miała do odrobienia 5 bramek i liczyła, że dzięki wsparciu miejscowych kibiców, uda jej się zrealizować cel i awansować do finału CC. Gospodynie sprostały zadaniu.

Lubelskie szczypiornistki od początku konfrontacji zabrały się za niwelowanie strat. Dobrze dysponowane tego dnia były rozgrywające Marta Gęga oraz Kinga Achruk, które starały się brać ciężar zdobywania goli na swoje barki i po pierwszym kwadransie potyczki MKS prowadził 6:3.

Jednakże to było za mało i podopieczne Roberta Lisa musiały jeszcze podkręcić tempo. Nieźle poczynała sobie skrzydłowa Dagmara Nocuń, zaś gospodynie triumfowały w pierwszej połowie 15:10.

Po zmianie stron piłkarki ręczne z Lubelszczyzny grały bardzo agresywnie w obronie, dzięki czemu mogły przechodzić do ofensywy bądź wyprowadzać skuteczne kontrataki. Przyjezdne miały problem z przedarciem się przez defensywę Perły Lublin, która natomiast z każdą kolejną akcją przybliżała się do finału Challenge Cup (21:14).

Na kole sporo problemów rywalkom sprawiały Joanna Drabik i Sylwia Matuszczyk, które rzucały bezbłędnie. Ardersen do walki próbowały poderwać Cigdem Demirbas i Olha Vashchuk, lecz zespół z Turcji wyglądał w drugiej odsłonie zawodów na bezradny. 
 
Ostatecznie MKS Lublin zwyciężył różnicą aż 16 trafień (36:20) i zameldował się w finale europejskich rozgrywek, w którym zmierzy się z Rocasa Gran Canaria. Wstępnie mecze finałowe zaplanowano na 5 i 13 maja.

Challenge Cup kobiet, półfinał (2. mecz):

MKS Perła Lublin - Ardesen GSK 36:20 (15:10)

MKS Perła Lublin: Gawlik (6/15 - 40 proc.), Januchta (4/14 - 29 proc.) - Rola 4, Gęga 6/3, Matuszczyk 3, Repelewska, Drabik 2, Niesciaruk, Migdaliowa 3, Nocuń 6, Rosiak 3/1, Achruk 9/3, Skrzyniarz.
Karne: 7/10.
Kary: 6 min. (Gęga - 4 min., Drabik - 2 min.).

Ardesen GSK: Beykurt (5/20 - 25 proc.), Graovac (10/28 - 36 proc.) - Akcanca 3, Demirbas 8/3, Ertap 2, Gursoy, Hasimoglu, Mugosa, Muratović 1, Ozakaydin, Surek, Topaloglu Acar, Vashchuk 6/3, Yilmaz.
Karne: 6/6.
Kary: 12 min. (Vashchuk - 4 min., Demirbas, Surek, Yilmaz i Topaloglu Acar - po 2 min.).

Sędziowali: Daniel Krause Kjaer i Nicklas Mark Pedersen z Danii.

Widzów: 3300.

W pierwszym meczu: 28-23 dla Ardesen GSK.
W dwumeczu: 59-48 dla MKS-u Perły Lublin.
Awans: MKS Perła Lublin.

ZOBACZ WIDEO Dobry mecz Kamila Syprzaka w Lidze ASOBAL

Komentarze (43)
Mistrz z Lublina
17.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jednak żadnego losowania nie było bo nie musiało być - gramy II mecz w Lublinie! (ponieważ drużyna z Wysp Kanaryjskich rozgrywała II mecz finałów CHC 2 lata temu u siebie, a karencja wynosi 3 l Czytaj całość
jestescienajlepsze
17.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja mam nadzieję, że czwartkowy mecz z zagłębiem pokaże zobacztv na serwisie YT. Po co ? Po to żeby nie było żadnych sędziowskich wałków itp. A jeśli będą - niech wszyscy je zobaczą. 
avatar
Czaszki
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pytanko do obserwujących kobiecy handball, czy nie ma jakiegoś wałka z terminem finałowych spotkać CC?
Przecież 13 maja jest finał PP i tam tez może być Montex :) 
avatar
lanio2
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Dobry mecz Montexu, świetny doping na Globusie. Mecz na niezłej intensywności, dobra gra w obronie i dobrze czytaliśmy grę. Do poprawy nadal skuteczność. Januchta na pewno odbiła więcej niż 4 p Czytaj całość
avatar
skarpeta trenera
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe co zprp zrobi, jak Lublin awansuje do finału PP, a patrząc po ostatnim meczu Zagłębia to raczej pewne... Może jakieś zgrupowanie w Chinach, albo Japonii na 3 miesiące dla rozluźnienia s Czytaj całość