Wspomniana czwórka to liderzy tabel obu grup - MKS Nielba Wągrowiec i AZS AWF Biała Podlaska oraz drugie zespoły - Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna i SPR PWSZ Tarnów.
- Wysłaliśmy zaproszenia do czterech klubów. Braliśmy pod uwagę ówczesną tabelę, więc zwróciliśmy się do Nielby, Sokoła, AZS-u AWF i SPR-u. Według regulaminu, do Superligi mogą dostać się tylko zwycięzcy grup, ale więcej drużyn dostało szansę na ewentualne przygotowanie dokumentów - objaśnia Komisarz Ligi, Piotr Łebek.
Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze sześć kolejek, zaproszone kluby zachowują ostrożność, ale nie ukrywają, że są zainteresowane propozycją.
- Temat istnieje od kilku miesięcy. Myślę, że dalibyśmy radę przygotować odpowiedni budżet. Cały czas rozmawiamy ze swoimi aktualnymi sponsorami. Przed nami jeszcze decydujące spotkanie z władzami miasta - komentuje prezes Nielby, Daniel Kurpiński.
ZOBACZ WIDEO Niesamowita seria Barcelony dobiegła końca!
W Wągrowcu więcej będzie wiadomo w połowie przyszłego tygodnia. W Białej Podlaskiej sytuacja przedstawia się podobnie, - Na pewno możemy spełnić kilka wymogów licencyjnych, chociażby pod względem infrastruktury. Jeżeli miasto i sponsorzy wyrażą zainteresowanie, to pojawi się światełko w tunelu - twierdzi prezes AZS-u, Mariusz Lichota.
I dodaje: - Mamy najlepszą frekwencję w I lidze, ok. 600-800 widzów za każdym razem. Spotkanie Pucharu Polski z Orlenem Wisłą Płock obserwowało 2 tys. kibiców, czyli komplet. W mieście brakuje zespołu, którym moglibyśmy się pochwalić. Byłaby to duża promocja dla Białej Podlaskiej i uczelni, bo większość zawodników jest studentami.
Na razie względna cisza w Tarnowie. Także w tym przypadku kluczowy będzie najbliższy tydzień, choć pojawiły się doniesienia, że miasto zamierza wspomóc szczypiornistów.
W składzie uczestników może dojść zatem do zmian. Przynajmniej do jednej. Meblom Wójcik Elbląg znacznie bliżej do I ligi niż PGNiG Superligi. Ewentualne awanse wpłyną też na system rozgrywek, który jest uzależniony od liczby drużyn.