Weteran rozegrania był jednym z trzech zawodników, z którymi Azoty prowadziły jeszcze rozmowy kontraktowe. Prce, choć zaawansowany wiekowo, wciąż dawał drużynie dużo jakości, zwłaszcza wiosną. To jego bramki zadecydowały o awansie do finału Pucharu Polski i półfinału PGNiG Superligi. Podczas czterech lat w Puławach rzucił 531 ligowych goli.
W sezonie 2017/18 po raz czwarty zdobył brąz mistrzostw Polski.
Bośniak dostał oferty z innych krajów, na wszelki wypadek klub testował Serba Nikolę Arsenicia i rozważał przesunięcie na lewą stronę Krzysztofa Łyżwy, ale Prce przystał ostatecznie na propozycję Azotów.
W Puławach zatem tylko dwie zagadki. Po podpisaniu umowy przez Bośniaka spadły szanse na ponowny angaż Władisława Ostrouszki. Nadal trwają negocjacje z prawoskrzydłowym Patrykiem Kuchczyńskim. Na pewno odejdą Robert Orzechowski i Daniel Dupjacanec.
Umowy przedłużyli Adam Skrabania (do 2020 roku), Piotr Masłowski, Bartosz Jurecki i Krzysztof Łyżwa (wszyscy do 2019 roku). W Azotach zostanie też utalentowany środkowy Bartosz Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO Ciężki okres za Łukaszem Piszczkiem. "Musiałem wyczyścić głowę z negatywnych emocji"