Koniec laby. Stal Mielec wkrótce wznowi przygotowania

Trzy miesiące po zakończeniu sezonu Stal Mielec rozpocznie przygotowania do kolejnych rozgrywek. Klub właściwie zakończył przebudowę składu.

Marcin Górczyński 26 Czerwca 2018, 13:57

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: szczypiorniści Stali Mielec

Azoty Puławy wypożyczą Bartosza Kowalczyka

Jako że mielczanie nie zakwalifikowali się do rundy finałowej, już w połowie kwietnia mogli planować wakacje. Przez okres przerwy nie próżnowali klubowi działacze, którzy ściągnęli do Stali kilka ciekawych nazwisk. Piotra Krępę na kole wspomogą Kacper Pawłowski i Tomasz Grzegorek, lewy rozgrywający Piotr Rutkowski spróbuje nawiązać do świetnego sezonu w barwach KSSPR-u Końskie, a obronę zasilił stary znajomy, Marcin Miedziński z Mebli Wójcik Elbląg. Między słupkami udało się zatrzymać wypożyczonego z Płocka Tomasza Wiśniewskiego.

Na potwierdzenie czeka jeszcze najważniejszy transfer - roczne wypożyczenia Bartosza Kowalczyka z Azotów Puławy. Mielecki środek, obsadzony przez byłego reprezentanta Polski juniorów i Rudolfa Cuzicia, powinien być mocną stroną zespołu. Odeszli Michał Chodara, Adrian Wojkowski i Jakub Kłoda.

2 lipca Czeczeńcy wznowią treningi na swoich obiektach. Rozpoczną od ciężkiej harówki, do piłek przejdą dopiero w środku lipcowych przygotowań. Pierwszy sparing zaplanowano na ostatni weekend lipca, rywal wciąż niepotwierdzony. 3 sierpnia Stal wyjedzie na mecz do Piotrkowa Trybunalskiego, w dniach 10-12 sierpnia weźmie udział w turnieju w Czechach.

Jak co roku, w Mielcu odbędzie się Memoriał Antoniego Weryńskiego (24-26.08). Przed turniejem zaplanowano jeszcze dwie potyczki z silnym ukraińskim ZTR-em Zaporoże.

Nowy sezon Superligi rusza we wrześniu. Stal otrzymała licencję na występy w rozgrywkach.

Plan gier Stali:

3.08.2018 Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - SPR Stal Mielec
10-12.08.2018 Turniej w Czechach
20-21.08.2018 SPR Stal Mielec - ZTR Zaporoże
24-26.08.2018 Memoriał Antoniego Weryńskiego

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Pierwsze spotkanie było do wygrania. "Trener Senegalu powiedział jedną mądrą rzecz"