Bożena Karkut: Musimy wnieść się na wyżyny

W sobotę ciąg dalszy rywalizacji o mistrzowski tytuł pomiędzy Interferie Zagłębiem Lubin a SPR Asseco BS Lublin. Po pierwszych dwóch meczach w rywalizacji do trzech zwycięstw jest 2:0 dla SPR-u. Teraz rywalizacja przenosi się do Lubina. - Musimy wnieść się na wyżyny, a będziemy nadal w grze - mówi trener Zagłębia, Bożena Karkut.

Pani trener jak wyglądały przygotowania do dalszej części finałowej konfrontacji z SPR-em Lublin?

- Praktycznie tak samo, jak do każdego innego spotkania ligowego. To jeśli chodzi o treningi. Myślę, jednak że to wszystko rozgrywa się w głowach zawodniczek. Dziewczyny wiedzą przecież o co gramy. Wiedzą że stawką jest mistrzowski tytuł, a także to, że jeśli chcemy go zdobyć musimy zagrać w sobotę mecz życia.

Chyba nie musi Pani specjalnie motywować zawodniczek?

- Na pewno nie. Dziewczyny były zmotywowane i zdeterminowane już przed pierwszym finałowym meczem w Lublinie. Niestety na ta determinacja związała im nogi, co było widać w obudowy spotkaniach. Cały czas musieliśmy gonić wynik, co w konfrontacji z takim rywalem jak SPR jest zgubne.

Teraz musicie zagrać zupełnie inaczej niż w Lublinie...

- Przede wszystkim dziewczyny muszą wyjść na parkiet maksymalnie skoncentrowane i zagrać to, co potrafią najlepiej. Nie możemy popełnić tylu błędów, co w Lublinie, a tam było ich sporo. Same liczby mówią za siebie. Trzeba przyznać, że w ubiegły weekend zagrałyśmy chyba dwa najgorsze mecze w obecnym sezonie. Teraz musimy wnieść się na wyżyny, a będziemy nadal w grze.

Komentarze (0)