Po pierwszym dniu rywalizacji stało się jasne, że Chrobry Głogów nie powtórzy wyniku z ostatnich dwóch turniejów. Na inaugurację przegrał z holenderskim HV KRAS/Volendam, później lepszy okazał się Talent M.A.T. Pilzno.
Głogowianie mieli przed sobą jeszcze dwa spotkania, ale musieli w nich sobie radzić m.in. bez Kamila Sadowskiego, Adama Babicza czy Tomasza Klingera, czyli podstawowych rozgrywających zespołu. Swoje szanse dostali w dużej mierze młodzi i nowo pozyskani gracze.
Z dobrej strony pokazał się jeden z nabytków, Mateusz Czapla, który był jednym z najlepszych strzelców Chrobrego w wygranym 29:26 spotkaniu z MSK Povazska Bystrica. Pod nieobecność pozostałych liderów odpowiedzialność wziął na siebie Stanisław Makowiejew.
Zdziesiątkowana drużyna dzielnie walczyła z HBC Ronal Jicin, ale na zakończenie przegrała 24:28. Swoje minuty na parkiecie dostali młodzi Krystian Więdłocha, Grzegorz Stelmasik i bramkarz, Jakub Siedlecki, wyróżniali się Makowiejew oraz pewny z kontr Wiktor Kubała.
Chrobry zajął w Jicinie czwarte miejsce.
Pierwszy mecz w Superlidze zaplanowano na weekend 1-2 września.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik z golem, Zieliński trafił w poprzeczkę. Napoli wygrywa na inaugurację [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]