Sparing Sandra Spa Pogoni z czwartoligowym HSV Insel Usedom był dla Piotra Frelka idealną okazją do przećwiczenia nowych wariantów gry oraz sprawdzenia, jak radzą sobie młodzi i nowo pozyskani szczypiorniści na tydzień przed startem sezonu 2018/2019 w PGNiG Superlidze Mężczyzn.
Portowcy zdali test na piątkę. Zwłaszcza skrzydłowi, którzy w całych zawodach trafiali do siatki niemieckiego zespołu aż 16 razy. Najlepiej ta sztuka wychodziła Dawidowi Fedeńczakowi (6 bramek).
W sumie trener Frelek mógł skorzystać z 15 zawodników. Z powodu lekkiego urazu ze składu na mecz z HSV wypadł jedynie Patryk Biernacki. Niemniej, druga linia została zabezpieczona przez dwóch doświadczonych: Pawła Krupę oraz Mateusza Zarembę. Centralnie ustawionymi szczypiornistami byli z kolei: Piotr Rybski oraz Patryk Miłek. Dodajmy, że sparingu w hali przy ul. Twardowskiego 12b nie można było rozegrać wcześniej, gdyż w obiekcie wymieniany był parkiet.
Następnego dnia szczecinianie udali się już do Koszalina. Tam wystąpią w X Memoriale im. Bartosza Bigdy i Filipa Potocznika. Turniej rozpocznie się w weekend 25 i 26 sierpnia. Dzień wcześniej Pogoń zmierzy się ze Spójnia Gdynia. W sobotę o 12:15 granatowo-bordowi podejmą drugoligowy KPR Gryfino, a dwie i pół godziny później Fortunę Neubrandenburg. W niedzielę dokończenie imprezy.
ZOBACZ WIDEO: Rhein-Neckar Löwen z pierwszym trofeum w sezonie!
Czy Sandra Spa Pogoń Szczecin zacznie nowy sezon od ligowego zwycięstwa? 
