Marek Szpera tajemniczo po porażce z Azotami: Dużo niuansów to sprawiło
Energa MKS Kalisz miała wielki apetyt na wyjazdowe zwycięstwo nad Azotami Puławy. Stało się jednak inaczej i przegrali różnicą czterech bramek (24:28). - Dużo niuansów to sprawiło - mówi rozgrywający kaliszan, Marek Szpera.
Kontra, o której wspomniał Szpera, została zastopowana i zamiast bramki kontaktowej dla Energi MKS-u, mieliśmy ponownie wzrost przewagi Azotów. Do tego kontrowersyjna "czerwień" dla chorwackiego bombardiera - Paulo Grozdka, przyczyniła się do osłabienia siły ognia kaliszan. Trudno już było liczyć na wygraną gości w tym meczu.
Jednak forma i styl jaki Szpera i jego koledzy zaprezentowali w starciach z Azotami i Orlenem Wisłą Płock, pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. - Te mecze pokazały, że stać nas na wiele w tym sezonie i będziemy chcieli to udowodnić. Najwyższy czas od najbliższej soboty pokazać to na parkiecie - zakończył.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce z pewnym zwycięstwem. Górnik przestraszył się swojej szansy