Koszmarna kontuzja Domagoja Pavlovicia. Mecz Pucharu Niemiec przerwany

Materiały prasowe / Frank Molter/dpa / Na zdjęciu: Marino Marić pociesza Domagoja Pavlovicia
Materiały prasowe / Frank Molter/dpa / Na zdjęciu: Marino Marić pociesza Domagoja Pavlovicia

Makabryczne zdarzenie w Pucharze Niemiec szczypiornistów. Domagoj Pavlović z MT Melsungen prawdopodobnie doznał poważnego złamania kości strzałkowej. Mecz z THW Kiel wstrzymano na 20 minut.

Ledwie kilkadziesiąt sekund po starcie spotkania Domagoj Pavlović zderzył się z kolegą z kadry, Domagojem Duvnjakiem. Padł na parkiet i pilnie potrzebował pomocy. Zasygnalizował poważny uraz, lekarze błyskawicznie pojawili się obok Chorwata. Sparkassen Arena zamilkła, rozgrywający MT Melsungen przeżywał dramat. Całe zdarzenie widać od 8. minuty nagrania na profilu klubowym na Facebooku.

Przez 20 minut Pavloviciowi udzielano pomocy. Dopiero po ustabilizowaniu jego stanu zawodnika przetransportowano na nosze. Został przewieziony do kliniki w Kilonii, czeka na dokładne badania. Pierwsza diagnoza: poważne złamanie kości strzałkowej.

Po przerwie spotkanie wznowiono, THW wygrało 31:19 i awansowało do Final4 Pucharu Niemiec. Rywalizacja zeszła jednak na dalszy plan, gracze Melsungen byli wstrząśnięci zdarzeniem z udziałem kolegi.

Niewiele brakowało, a Pavlović kilka miesięcy temu zostałby graczem Orlenu Wisły Płock. Środkowego ściągnął ostatecznie zespół Bundesligi, w którym miał odbudować się po serii poważnych urazów barku. Jeszcze kilka lat temu Chorwata z RK Zagrzeb uznawano za jednego z najbardziej obiecujących rozgrywających w Europie.

Melsungen może mówić o olbrzymim pechu. W krótkim czasie stracili drugiego snajpera. Więzadła krzyżowe w kolanie zerwał Julius Kuehn i nie zagra co najmniej do końca sezonu.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Derby Trójmiasta dla Wybrzeża. Arka nie dała rady

Komentarze (1)
avatar
rogoMKS
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dramatyczne, koszmarne.... Kurna. Piszecie, jakby miał co najmniej otwarte złamanie, albo urwało mu prawie nogę. Przyhamujcie delikatnie z tymi "kwiecistymi" opisami.