PGNiG Superliga: pewna wygrana MMTS-u
W pierwszym meczu rundy rewanżowej ekipa z Kwidzyna podejmowała u siebie Stal Mielec. Na początku sezonu potrzebne były karne by rozstrzygnąć kto jest z tej dwójki lepszy. Tym razem MMTS pewnie triumfował 29:20.W mieleckiej ekipie najjaśniejszymi punktami byli bramkarze, ale mimo wszystko nie uchronili oni swojej drużyny przez rosnąca stratą do rywala. Po prostu ich koledzy z pola popełniali błędy w ataku i oddawali niecelne rzuty. Finalnie już do przerwy gospodarze prowadzili aż 18:10.
Po zmianie stron praktycznie cały czas oglądaliśmy grę bramka za bramkę, a w zasadzie dwie bramki za dwie. Goście zbliżali się na 6 goli straty, by po chwili ponownie było 8. W grze MMTS-u charakterystyczne było to, że w porównaniu do kilku poprzednich spotkań o wiele częściej grali skrzydłami.
Bardzo skuteczny zarówno w kontrach jak i na skrzydle był Andrzej Kryński, który łącznie zdobył 10 bramek. Dobre wrażenie na środku rozegrania sprawiał Michał Potoczny, tak samo jak po drugiej stronie Bartosz Kowalczyk, który robił co mógł by choć trochę zmniejszyć straty swojej drużyny, ale ostatecznie na niewiele się to zdało.
MMTS Kwidzyn - SPR Stal Mielec 29:20 (18:10)
MMTS: Szczecina (12/31, 39%), Dudek (0/1) - Kryński 10, Adamski 5, Orzechowski 3, Potoczny 3, Peret 2, Krieger 2, Nogowski 2/1, Grzenkowicz 1, Janiszewski 1, Landzwojczak, Rosiak, Przytuła, Ossowski
Karne: 1/2
Kary: 8 min. (Landzwojczak - 4, Kryński, Adamski - 2)
Stal: Lipka (6/19, 32%), Wiśniewski (10/25, 40%) - Kowalczyk 8, Krępa 4, Rutkowski 2, Sarajlić 2, Cuzić 1, Grzegorek 1, Wypych 1, Miedziński 1, Janyst, Skuciński, Wilk, Krupa
ZOBACZ WIDEO: PGNiG Superliga: Miazga w hicie! Azoty nie zdobyły Orlen Areny
Terminarz meczów Polaków na mistrzostwach świata:
15 stycznia:
20:30 Tunezja - Polska
17 stycznia:
20:30 Polska - Hiszpania
19 stycznia:
20:30 Brazylia - Polska
-
pompadu Zgłoś komentarz
chyba Miki nie widziałeś meczy Stali skoro tylko taki wniosek wyciągnąłeś po I rundzie w pełni wykonanej przez aktualny duet trenerski. Drużyna w składzie właściwie lepszym niż w poprzednim sezonie a wynik porażający. Odejście Kawki to oczywiście błąd Zarządu ale nie Kawki bo co on w Stali mógł przy takim trenerze osiągnąć sportowo? Czego mógł się nauczyć? Spadamy z ekstraklasy niestety a Zarząd spokojnie obserwuje bieg wydarzeń. -
miki Zgłoś komentarz
29%, 20%) widać, gdzie mielczanie mają największe problemy. Brak zagrożenia z boków rozegrania powoduje, że solidni jak na ligowe warunki skrzydłowi nie dostają piłek, a cała gra opiera się na dwójkowych akcjach Kowalczyk-Krępa. To trochę za mało jak na Superligę. Niestety odejście Kawki odbija się czkawką. W Piotrkowie świetnie radzi sobie Grzegorz Sobut i aż dziw, że działacze nie pomyśleli, albo nie dogadali się z Sobutem, który mieszka w Mielcu, żeby grał w Stali. Na ten moment wygląda, że Stal stać co najwyżej na baraże, w których będzie ciężko wygrać z Tarnowem, Przemyślem, czy Nielbą. W zimie musi przyjść konkretne lewe rozegranie, bo nic z tego nie będzie. -
Andrzej Szołtys Zgłoś komentarz
Szpera i Genda ze zdjęcia już w MTSie nie grają. Czy to takie trudne w dzisiejszych czasach mieć aktualne fotki ?