MŚ 2019: tym razem bez fajerwerków. Chorwaci zgodnie z planem ograli Japonię

Daniel Kordulski 13 Stycznia 2019, 18:29

PAP / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Zlatko Horvat

• MŚ 2019: drugie zwycięstwo Macedonii. Katar postawił Egipcjan pod ścianą

Teraz role się odwróciły i to Hrvatska popełniała częściej błędy, rozluźniona trochę łatwym początkiem meczu. Mimo to kilka bramek przewagi było wciąż po jej stronie. Po 20. minutach mocniejszy nacisk reprezentacji Japonii praktycznie się skończył. Jeden z jej kluczowych graczy, Hiroki Shida, doznał kontuzji i mecz oglądał opatrywany przez fizjoterapeutę. Za to u grających dosyć nierówno Chorwatów klasą dla siebie był skrzydłowy Zlatko Horvat (6 na 6 celnych rzutów do przerwy).

Na niezłej skuteczności grał były golkiper kielczan, Marin Sego. Na podopiecznych trenera Dagura Sigurdssona z powodzeniem to wystarczało. Kilka razy okazję do zdobycia bramki miał drugi z byłych graczy VIVE, Manuel Strlek. Przewaga podopiecznych Lino Cervara po 10. minutach drugiej połowy urosła do dwucyfrowej różnicy. Oscylowała wokół niej już do końca spotkania.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na zmiennika Sego w chorwackiej bramce, Ivana Stevanovicia. Kilka razy bronił w wydawałoby się beznadziejnych sytuacjach. Obaj zresztą osiągnęli ponad czterdziestoprocentową skuteczność. Graczem meczu wybrano oczywiście wszechstronnego Horvata.

MŚ 2019, grupa B:

Chorwacja - Japonia 35:27 (18:13)

Chorwacja: Sego, Stevanović - Duvnjak 3, Stepancić 5, Horvat 8, Karacić 4, Blażević, Strlek 4, Musa 1, Mandić 4, Kozina, Vranković 2, Sipić 1, Bicanić 3.
Karne: 4/6.
Kary: 4 min. (Blażević i Mandić - po 2 min.).

Japonia: Kai, Kubo - Miyazaki, Kasahara 1, Baig, Narita 1, Tokuda 6, Watanabe 3, Doi 3, Shida 2, Motoki 2, Tamakawa 1, Okamoto 1, Yoshino 3, Agarie 3, Kodoyama 1.
Karne: 3/4.
Kary: 4 min. (Doi i Okamoto - po 2 min.).

Sędziowie: Arthur Brunner oraz Morad Salah (Szwajcaria).