PGNiG Superliga: klasyk w bojowej atmosferze. Szykuje się najciekawsza "święta wojna" od lat
Może jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale Orlen Wisła Płock jest na fali po awansie do fazy TOP 16 Ligi Mistrzów i chce napsuć krwi PGE VIVE Kielce. W końcu ligowy klasyk może być widowiskiem na miarę oczekiwań.
Czasami kielczanom robiło się gorąco, w rundzie zasadniczej sezonu 2017/18 wygrali "ledwie" 31:30, dwa lata temu w ligowym finale też okazali się nieznacznie lepsi, ale wyniki szły w świat. VIVE zwyciężyło w 13 potyczkach z rzędu (12 ligowych i finał Pucharu Polski). Nie przegrało od... 13 marca 2016 r.
Tym razem zrobiło się ciekawiej. W Płocku zapanowała euforia, bo Wisła (wreszcie!) zagrała na miarę możliwości, po kapitalnej drugiej połowie odrobiła cztery bramki straty z Płocka, odprawiła Bjerringbro-Silkeborg i awansowała do fazy TOP 16 Ligi Mistrzów. Nafciarze przeżywają renesans, kibice odzyskują w nich wiarę. Po powrocie z Danii spontanicznie powitali zawodników pod Orlen Areną, a po pierwszym nieudanym spotkaniu nie szczędzili im cierpkich słów.
ZOBACZ WIDEO: PGNiG Superliga: Chrobry rządzi na Dolnym Śląsku. Mocne uderzenie głogowian w Lubinie W Kielcach zdają sobie sprawę, że to może być zdecydowanie trudniejsza przeprawa niż jesienią, kiedy Wisła zupełnie nie zagroziła VIVE, przed przerwą właściwie statystowała. Emocji było tyle, co na grzybach. Albo i jeszcze mniej, bo w lesie trzeba chociaż uważać na tamtejsze żyjątka. Kielczanie chyba sami nie spodziewali się, że momentami będzie im szło jak na treningu.Przed rewanżem w Hali Legionów mistrzowie Polski zachowują ostrożność i doceniają osiągnięcie rywali: - Wielki szacunek dla Wisły - podkreślił trener Tałant Dujszebajew. - To co zrobił "Loczek" (Adam Morawski - przyp. red.), jest niesamowite. Jeśli dobrze pamiętam, wpuścił tylko cztery bramki, bo piątej akcji już nie bronił. To był jego mecz życia - dodał.
ZOBACZ: Coraz większy podział w Superlidze
W porównaniu do jesieni, zmieniła się nie tylko atmosfera wokół zespołów. VIVE dopadł pech, co rusz z gry wypadają liderzy. Aktualnie leczą się Alex Dujshebaev, Daniel Dujshebaev i Michał Jurecki. U Nafciarze szerszy wybór, pauzuje tylko Igor Źabić. Zresztą, obie drużyny pokazały niedawno, że nie zwracają uwagi na braki. VIVE było o krok od punktów z Veszprem, Wisła wyeliminowała Bjerringbro bez zawieszonego Renato Sulicia, a od 13. minuty bez wyrzuconych z parkietu Dana-Emila Racotea i Jose Guilherme de Toledo. Okazję wykorzystali rezerwowi, w tym Tomasz Gębala. Reprezentant Polski wraca na wysokie obroty po wielomiesięcznej przerwie. Występ w Kielcach będzie dla niego szczególny - łączy się go z transferem do Kielc, a nie kto inny jak Talant Dujszebajew postawił na niego w kadrze podczas MŚ 2017.
"Święta wojna" może stać pod znakiem bombardierów. Kielecką odpowiedzią na Gębalę jest Władisław Kulesz. Białorusin, pozostawiony sam sobie, jest diabelsko skuteczny. Przynajmniej w Superlidze.
PGNiG Superliga, 21. kolejka:
PGE VIVE Kielce - Orlen Wisła Płock / 8.03.2019, godz. 18.30
-
czwarty4 Zgłoś komentarz
klub kokosa i minimum 1,2 mln Euro na stole. Jeśli Barcelona potrafiła tyle zapłacić za Islandczyka, to tym bardziej za tego zawodnika tyle się należy. Można powiedzieć, że do tej pory Cindrić nie dał naszej drużynie kompletnie nic extra i bez żalu się pożegnam, jeśli on ma takie podejście. -
dujszebajew Zgłoś komentarz
cięższych momentach wziął bramki na siebie.. Ewentualnie jakiś środkowy z mocnym rzutem jak Karacić czy Duvnjak -
Krzysztof_WP Zgłoś komentarz
przeszkadzał mój wpis ? Admin do roboty ! -
azazel44 Zgłoś komentarz
spokojny, myślę że od 45min zacznie się odjazd Naszej drużyny, bardzo podobały mi się ostatnie słowa Tałanta : '' -Kiedy oglądam ich w grze, nigdy nie patrzę przez pryzmat tego, że jestem przeciwnikiem, czy kibicem Kielc. Patrzę jako kibic piłki ręcznej w Polsce. Dla rozwoju sportu w całym kraju konieczne jest, żeby takie drużyny grały w Lidze Mistrzów. Nie jesteśmy na takim poziomie jak Francuzi, czy Niemcy, żebyśmy mogli nie chcieć, żeby rywale awansowali - podkreśla.'' Wiem o tym że większość kielczan tak myśli, ale dziś gra liga!!! Do zobaczenia na hali :) -
MistrzowieSwiata Zgłoś komentarz
poprzednim komentarzu - Dunczycy zlekcewazyli plock w 2 polowie gdyz mysleli ze mecz sam sie wygra!!! -
camel Zgłoś komentarz
korzyść Vive to dziś minimum. -
MistrzowieSwiata Zgłoś komentarz
meczu 1 polowa +2 czyli razem jest PLUS 6 oraz brak Sulicia, Żabicia, czerwone Toledi i Raczocza wiec bez 4. Dunczycy pomysleli w szatni mimowolnie, nawe gdyby tego nie chcieli ale z automatu pomysleli - mamy + 6 i u nich nie gra 4 zawodników więc mecz sam sie wygra a tu niestety - druzyna zaczeła grac a juz bardzo cieżko pozniej wejsc w mecz. Podobnie jak Vive kogos w lidze nasze zlekcewazy to rzadko ale jednak bywa, że jest mecz na styku z np. Chrobrym czy Piotrkowem no przecież nagle nie gramy tak jak Piotrków ale poprostu ich zlekcewazylismy. -
kck Zgłoś komentarz
i Klimkowa(OB) zostaje jeszcze ŚR i PR. Też stawiam Jarosiewicza przed Czuwarą, ponieważ zawodnik z Puław lepiej prezentuje z trudnych rzutów pozycji(ze skrzydła), Janek to siła razy ramię (po długim). -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
dół....:) -
Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
Ten wywiad wygląda na trochę "przeterminowany". Richardson przedłużył kontrakt z Montpellier, a Janc dostał już propozycję nowego i klub czeka na odpowiedź. -
belmo Zgłoś komentarz
ej złoty bogdanie żeby Bertus przypadkiem nie wpadł na pomysł podziału kibiców tak jak to zrobił z kibicami Vesprem. Wiem że sie ich przestraszył ale to nie ładne zachowanie -
kuba859 Zgłoś komentarz
realnie. Wisła w drugiej połowie w LM zagrała z 74% skutecznością obron bramkarza, nie jeden bramkarz piłki nożnej ma gorsze statystyki. Liczenie na to, że Loczek będzie w każdym meczu bronił 3/4 piłek jest przesadą. To się po prostu nie ma prawa wydarzyć. Wedle statystyk, bramkarze Wisły odbili w drugiej połowie 10 piłek więcej od bramkarzy Duńczyków, stąd ten wynik. Jedna jaskółka wiosny nie czyni i chociaż życzę jak najlepiej Wiśle, to szansę na to, że Loczek zagra kolejny taki mecz w najbliższych paru latach są niskie. -
handballek Zgłoś komentarz
Na PS ciekawy wywiad z Bertusem. Jest szansa, że budżet wzrośnie prawie o 50% względem tego sezonu