Nie do końca wiadomo, na jaki profil zespołu postawi właściciel Siergiej Samsonenko i czołowi gracze szukają alternatyw. Igor Karacić podpisał kontrakt z PGE VIVE Kielce, Rogerio Moraes z Veszprem, a Dainis Kristopans z Paris Saint-Germain HB. Ten ostatni, łotewski olbrzym (215 cm), miał opuścić Skopje dopiero w 2020 roku, ale sytuacja Vardaru jest na tyle niepokojąca, że mistrzowie Francji mogą wcześniej wyrwać swój nabytek.
PSG czyni starania, by Łotysz od 2019 roku występował w Paryżu. Rozwiązałoby to problem z obsadą prawego rozegrania w sezonie 2019/20. Klub potrzebował zawodnika, który podpisze roczny kontrakt i będzie odciążał Nedima Remiliego do czasu przyjścia Kristopansa.
Vardar powoli rozgląda się na następcą. Według portalu ekipa.mk, zostanie nim Rosjanin Aleksander Kotow z Czechowskich Niedźwiedzi. Reprezentant Sbornej spotkałby w Skopje aż pięciu rodaków.
Niewykluczone, że dojdą kolejni, bo do opuszczenia Vardaru szykują się Vuko Borozan i Ivan Cupić, a Macedończycy spekulują, że oferty mają na stole także Stojancze Stoiłow i odkrycie sezonu, bramkarz Dejan Milosavljev.
[color=black]ZOBACZ WIDEO PSG popełniło szkolny błąd. "To nie był pech. Paryżanie zlekceważyli przeciwników"
[/color]