Zmiana w Lubece. Piotr Przybecki nie zacznie pracy wcześniej

WP SportoweFakty / AGNIESZKA SKÓROWSKA / Na zdjęciu: Piotr Przybecki podczas treningu reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / AGNIESZKA SKÓROWSKA / Na zdjęciu: Piotr Przybecki podczas treningu reprezentacji Polski

W VfL Luebeck-Schwartau doszło do zmiany trenera, ale Piotr Przybecki nie może objąć nowej funkcji. Były selekcjoner Polaków zacznie pracę w Niemczech w lipcu 2019 roku. Powód? Doradzanie prezesowi ZPRP, który... zwolnił go 3 tygodnie temu.

Torge Grave dostał ofertę z Bundesligi (VfL Gummersbach), w trakcie rozgrywek opuścił VfL Luebeck-Schwartau, choć pierwotnie miał odejść dopiero po zakończeniu sezonu 2018/19. W tej sytuacji wydawało się, że do akcji może wkroczyć zwolniony niedawno selekcjoner Polaków, Piotr Przybecki.

Po uzyskaniu zgody prezesa ZPRP na łączenie dwóch funkcji szkoleniowiec podpisał umowę z klubem 2. Bundesligi (ważną od lipca 2019 roku). 24 lutego Andrzej Kraśnicki, z niewyjaśnionych powodów, zmienił zdanie, zasugerował się opinią zarządu i zdymisjonował trenera. Najczęściej wymienianym argumentem był konflikt interesów - praca w Niemczech miała utrudniać pełnienie funkcji selekcjonera.

Przybecki potwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty, że obejmie klub dopiero w lipcu 2019 roku. Wersja, podawana przez VfL Luebecke Schwartau, brzmi: - Piotr aż do wakacji będzie związany z polską federacją i nie ma możliwości, by rozpoczął pracę wcześniej.

Zwolniony selekcjoner, jak zapewnił Kraśnicki, ma do czerwca pełnić rolę jego doradcy.

ZOBACZ WIDEO Real Madryt wymaga przebudowy. "Bale może wylecieć jako jeden z pierwszych"

Komentarze (2)
avatar
Liton
15.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To co się dzieje w ZPRP nie ogarnia chyba nikt. Trener zwolniony przez prezesa, zostaje doradcą prezesa. Jaja.