Macedończycy i gracze z wyspy gejzerów zdecydowanie postawili na mocną obronę. O każde trafienie było niezwykle ciężko. Niewielkie pole do popisu miał lider z Bałkanów, Kirył Łazarow. Dopiero w 16. minucie Borko Ristowski rzutem przez całe boisko doprowadził do remisu 7:7. Wcześniej wybronił kilka trudnych do odbicia piłek. Rozkręcał się zresztą coraz bardziej. Islandczycy często odsiadywali dwuminutowe wykluczenia. Niezawodny Omar Ingi Magnusson trzymał jednak dla nich wynik. Reprezentanci Macedonii nie rzucili celnie ani razu, przez ponad dziesięć ostatnich minut przed przerwą.
Kilka minut po zmianie stron goście wysforowali się na trzy bramki przewagi. Mocno zasłużył się przy tym ich golkiper, niespełna 19-letni, Viktor Hallgrimsson. Bałkański kocioł zupełnie nie robił na nim wrażenia. Wystarczyło jednak kilkanaście sekund dekoncentracji jego kolegów w ataku, by w 49. minucie zrobiło się 20:18 dla rywali. Teraz to Macedończycy byli na fali. Do czasu, bowiem lider grupy 3 doścignął ich trzy sekundy przed końcową syreną.
Turcy odnieśli za to drugą wygraną nad reprezentacją Grecji. Wyjazdowy pojedynek w miejscowości Kozani zakończył się wynikiem 26:22 na ich korzyść. Tym razem po 7. minutach było już 5:1. Mimo, że Grekom udało się częściowo odrobić stratę, to w niedzielne popołudnie ani razu nie zdołali zbliżyć się do gospodarzy na różnicę mniejszą niż dwa trafienia. Mnóstwo wysiłków w atak gości wkładał prawoskrzydłowy Dimitros Tziras. Jego starania okazały się jednak bezcelowe.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje i awantura po meczu! AC Milan pokonał Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czytaj także: dobre mecze zawodników z PGNiG Superligi w el. ME 2020 -->
W pierwszym meczu grupy 7, Rosjanie byli blisko wzięcia rewanżu za czwartkową porażkę z Astrachania. Prowadzili z reprezentacją Węgier niemal od pierwszego gwizdka sędziów. Jeszcze w 49. minucie wynik brzmiał 23:18 na korzyść Sbornej. W tym momencie nastąpiła jednak w jej grze totalna katastrofa. Poza kolejnymi błędami w ataku pozycyjnym, reprezentanci Rosji ogromny problem z pokonaniem bramkarza Madziarów. Wyrównującą bramkę gospodarze zdobyli na sekundę przed końcem!
Spotkanie naszych południowych sąsiadów z Włochami od początku było bardzo wyrównane. Prowadzenie często przechodziło z rąk do rąk. Kwadrans przed końcem goście prowadzili 21:18. Słowacy szybko jednak odrobili stratę i wynik był sprawą otwartą. Na wysokości zadania stanął wtedy włoski bramkarz, Valerio Sampaolo, który obronił kilka ważnych rzutów. Ciężar zdobywania bramek brał na siebie Davide Bulzamini. Obie drużyny popełniły w sumie 35 strat, z czego gospodarze aż dwadzieścia.
El. ME 2020, 4 kolejka
grupa 3:
Turcja - Grecja 26:23 (12:9)
Najwięcej bramek dla Turcji: Goerkem Bicer 7, Doruk Pehlivan 6; dla Grecji: Dimitrios Tziras 12, Angelos Tsilis 3.
Macedonia - Islandia 24:24 (10:11)
Najwięcej bramek dla Macedonii: Kirył Łazarow 8; dla Islandii: Omar Ingi Magnusson 8, Elvar Jonsson 5.[b]
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Macedonia Północna | 6 | 4 | 1 | 1 | 168:160 | 9 |
2 | Islandia | 6 | 3 | 2 | 1 | 185:151 | 8 |
3 | Turcja | 6 | 2 | 0 | 4 | 148:167 | 4 |
4 | Grecja | 6 | 1 | 1 | 4 | 145:168 | 3 |
[/b]
grupa 7:
Węgry - Rosja 23:23 (11:15)
Najwięcej bramek dla Węgier: Mate Lekai 6, Bence Banhidi, Bendeguz Boka i Marko Vasić - po 3; dla Rosji: Timur Dibirow i Gleb Kalarasz - po 6, Daniił Sziszkariew 5.
Słowacja - Włochy 23:26 (11:12)
Najwięcej bramek dla Słowacji: Matej Mikita 7, Juraj Briatka i Marek Kovacech - po 4; dla Włoch: Davide Bulzamini i Andrea Parisini - po 5.