Po niedawnym briefingu medialnym z Kielc napłynęły lepsze wieści - do zdrowia wrócili wszyscy gracze oprócz Michała Jureckiego i Daniela Dujshebaeva (TUTAJ). Krzysztof Lijewski, który w marcu złamał kość śródręcza, także miał być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na spotkanie Ligi Mistrzów z PSG (27 kwietnia).
Po kilkunastu godzinach trener Talant Dujszebajew obwieścił, że prawego rozgrywającego zabraknie w kadrze meczowej. - Nie bierzemy Krzyśka pod uwagę. Jego ręka wygląda coraz lepiej, ale jeszcze nie tak, jak powinna. Starał się zrobić wszystko, by zagrać, ale nie ma na to szans. Do tego zachorował na anginę. Bierze antybiotyk, ma gorączkę, nie trenuje - wyjaśnił szkoleniowiec podczas konferencji prasowej.
ZOBACZ: Luka Cindrić blisko Barcelony
Lijewski na pewno nie zagra nawet w linii obrony, co wcześniej rozważano. Trener Dujszebajew zapowiedział, że były reprezentant Polski ma szansę na występ w majowym spotkaniu rewanżowym, ale tak naprawdę jego celem jest powrót do zespołu przed finałem Pucharu Polski z Orlenem Wisłą Płock (12 maja).
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Porażka Juventusu w Lidze Mistrzów. "Nie można obwiniać tylko Cristiano Ronaldo"