Latem 2016 roku Mateusz Rydz wrócił do Polski po siedmiu latach w ligach zagranicznych. Jako nastolatek wyjechał z kraju, grał w niższych ligach niemieckich i luksemburskim HBD Dudelange. Do gry w Głogowie namówił go ówczesny trener, Jarosław Cieślikowski, z którym znał się z czasów występów w kadrach młodzieżowych.
28-latek rozegrał trzy sezony w Chrobrym, pełniąc przeważnie rolę zmiennika. W Superlidze rzucił 114 bramek. Klub postanowił, że nie przedłuży kontraktu z Rydzem i środkowy rozgląda się za nowym zespołem.
ZOBACZ: Lewoskrzydłowy na celowniku Zagłębia
- Chrobry zgodził się na testy w innym klubie, rozstaliśmy się w normalnej atmosferze. Po siedmiu latach spędzonych za granicą raczej skupiam się na polskich zespołach, ale niczego nie wykluczam. Na razie więcej nie mogę zdradzić - mówi nam.
Z Chrobrym pożegnał się też trener Jarosław Cieślikowski (zastąpi go Witalij Nat - TUTAJ WIĘCEJ) oraz Michał Bartczak. Do MMTS-u Kwidzyn odejdzie Rafał Biegaj.
ZOBACZ WIDEO Serie A. Milik rozruszał grę zespołu. Napoli wicemistrzem Włoch! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]