Fitarena Cup 2019. Finał głogowsko-opolski. Porażki MKS Zagłębia Lubin i Energi MKS Kalisz

Newspix / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Adam Malcher
Newspix / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Adam Malcher

Energa MKS Kalisz w pierwszym meczu Fitarena Cup 2019 minimalnie uległa drużynie Chrobrego Głogów, a KPR Gwardia Opole wyraźnie pokonała MKS Zagłębie Lubin. Zwycięzcy sobotnich starć zagrają w finale, przegranych czeka zaś bój o trzecie miejsce.

W meczu otwarcia zmierzyły się drużyny Chrobrego Głogów i Energi MKS Kalisz. W spotkanie lepiej weszła ekipa z Dolnego Śląska, która szybko wyszła na prowadzenie po trafieniach Macieja Marszałka i Krzysztofa Tylutkiego, ale później do głosu doszła już siódemka Patrika Liljestranda. Ekipa z Kalisza korzystała na skuteczności duetu Kirył Kniaziew - Artur Klopsteg i po dziesięciu minutach gry prowadziła różnicą trzech bramek.

Gdy minął kwadrans zawodów, tablica wyników wskazywała remis, jednak w miarę upływu czasu znów zaczęła zarysowywać się minimalna przewaga Energi MKS Kalisz, która zakończyła pierwszą połowę z dwubramkowym zapasem.

Po zmianie stron, drużyna Witalija Nata zacisnęła szyki obronne i ruszyła z bardzo dobrą serią w ofensywie (19:15 w 43'), ale wkrótce tym samym odpowiedział ich rywal, napędzany przez Marka Szperę i wspomnianego Kiryła Kniaziewa. Walka o finał Fitarena Cup 2019 toczyła się do ostatniego gwizdka sędziów. A w tej walce kluczowe okazały się trafienia Damiana Wawrzyniaka, Marka Podobasa i Krzysztofa Tylutkiego.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Głogowianie o triumf w turnieju zagrają w niedzielę z KPR Gwardią Opole, która bardzo pewnie pokonała gospodarzy - MKS Zagłębie Lubin. Początkowo młoda drużyna Bartłomieja Jaszki stawiała brązowemu medaliście opór i po kwadransie gry remisowała ze zgranym zespołem Rafała Kuptela, ale później szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę gości.

Ekipa z Opola podkręciła tempo i bramki zdobywała seryjnie - czy to po szybkich kontrach, grze z kołem, czy też przygotowanej akcji w ataku pozycyjnym (16:10 w 30'). W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie i na parkiecie wciąż rządziła rozpędzona KPR Gwardia Opole (25:13 w 49'). Trenującemu od połowy lipca MKS Zagłębiu Lubin pozostanie w niedzielę walka o trzecie miejsce z Energą MKS Kalisz.

Fitarena Cup 2019:

SPR Chrobry Głogów - Energa MKS Kalisz 25:24 (10:12)

Chrobry: Stachera, Kapela - Wawrzyniak 3, Podobas 1, Sadowski 1, Klinger, Babicz 1, Tylutki 7, Zdobylak 3, Orpik, Jamioł 1, Krzysztofik, Marszałek 3, Bekisz, Przysiek 5.

Energa MKS: Krekora, Liljestrand 1 - Kwiatkowski, Galewski 1, Bożek 1, Gąsiorek, Kamyszek 2, Drej, Klopsteg 4, Misiejuk, Szpera 3, K. Pilitowski 1, M. Pilitowski 1, Malyarevich 3, Kniaziew 4, Krycki 2, Adamski.

***

KPR Gwardia Opole  - MKS Zagłębie Lubin 33:21 (16:10) 

Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Lemaniak 2, Ścisłowicz 4, Siwak 5, Zarzycki 1, Klimków 6, Małecki 2, Mokrzki, Zieniewicz 2, Jankowski 2, Zadura 2, Kawka, Mauer 3, Milewski 2, Morawski, Działakiewicz 2, Stefani, Skraburski, Dobrowolski, Kurus, Balcerek.

Zagłębie: Schodowski, Bartosik - Adamski 2, Bogacz 1, Borowczyk, Bysiak, Czyczykało 5, Drobiecki, Dudkowski, Gębala 1, Hajnos, Kasperski, Kupiec 2, Mrozowicz, Pawlaczyk 2, Stankiewicz 4, Sroczyk 2, Tokaj 2.

Terminarz Fitarena Cup 2019:

4 sierpnia (niedziela)
godz. 11:00 / Mecz o 3. miejsce (MKS Zagłębie Lubin - Energa MKS Kalisz)
godz. 13:15 / Finał (SPR Chrobry Głogów - KPR Gwardia Opole)
godz. 15:00 / Zakończenie turnieju

---> Rafał Gliński zaczyna pracę trenera. Pomoże Marcinowi Lijewskiemu
---> Kluczowe rozmowy Wybrzeża z Energą w przyszłym tygodniu. Budżet gdańszczan zabezpieczony w 80 procentach

Komentarze (0)