Zespół naszego rodaka od samego początku rozgrywek walczył o byt w greckiej ekstraklasie. Czołową postacią drużyny z Patras był właśnie Aleksander Kokoszka. W 22 meczach ligowych zdobył on w sumie 157 goli (średnia 7,14 bramki na spotkanie). Polski szczypiornista w styczniu bieżącego roku został nawet wybrany MVP 14. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej w Grecji.
Jednak Minotauros Patras nie uniknął degradacji do II ligi, a istnienie klubu jest zagrożone. 25-letni Kokoszka już wcześniej rozstał się z zespołem z nomosu Achaja. Nie było bowiem tajemnicą, iż działacze nie wypłacali mu należnych pieniędzy.
Polski rozgrywający, który w przeszłości był związany ze Śląskiem Wrocław, z dużym prawdopodobieństwem pozostanie w Helladzie. W chwili obecnej wydaje się, że jest on najbliżej porozumienia z AEK-iem Ateny (8. miejsce po sezonie zasadniczym). Jednak, jak twierdzą dobrze poinformowane źródła, Kokoszka otrzymał również ponoć propozycje z takich klubów jak: Panellinios GS (wicemistrz kraju) oraz Diomidis (brązowy medalista minionego sezonu).
Natomiast wiele wskazuje na to, że w Grecji nie będzie kontynuował kariery obrotowy Tomasz Łukasik. W minionym sezonie był on kluczowym zawodnikiem ASE Doukas. W szeregach tej drużyny wystąpił on w 25 meczach, w których zdobył 62 bramki (średnia 2,48). Teraz kołowy zdecydował się odejść z greckiego klubu, który ma o wiele mniejszy budżet na przyszły sezon.
26-latek pokazał się z dobrej strony na parkietach w Helladzie, lecz trudno się spodziewać, aby pozostał on w tamtejszej lidze. Szczypiornista ten w przeszłości grał w Hiszpanii w División de Honor B w barwach zespołu Helvetia Anaitasuna. W Polsce jest on znany głównie z występów w AZS-ie AWF Warszawa.