PGNiG Superliga Kobiet. "To był po prostu horror". Skrót z meczu medalistek w Lubinie (wideo)

- Ten mecz to był po prostu horror - powiedziała po zwycięskim starciu z Piłką Ręczną Koszalin (23:21), Bożena Karkut. Metraco Zagłębie w drugiej połowie przegrywało różnicą nawet pięciu bramek, ale odrobiło straty z nawiązką.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Na zdjęciu Malwina Hartman (Metraco Zagłębie Lubin) Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu Malwina Hartman (Metraco Zagłębie Lubin)
Rywalizacja srebrnych i brązowych medalistek miała dramatyczny przebieg. Koszalinianki wróciły do siebie z ogromnym niedosytem i świadomością, że przegrały na Dolnym Śląsku wygrany mecz.

Ekipa Anity Unijat miała rywalki na widelcu i na trzy minuty przed końcem wygrywała różnicą dwóch bramek, ale na ostatniej prostej podała przeciwnikowi pomocną dłoń, nie wykorzystując wówczas między innymi dwóch rzutów karnych.

- Plus w tym, że nie traciliśmy wiary do końca, mimo wielu złych sytuacji w tym meczu. Źle zaczęliśmy tak samo drugą połowę, jak i pierwszą. Sport ma to do siebie, że trzeba walczyć dopóki piłka w grze. Bardzo ważnym momentem były obronione rzuty karne, bo dawno się nie zdarzyło, żeby w jednym meczu bramkarki, szczególnie Monika Wąż, obroniły sześć rzutów karnych - przyznała po ostatnim gwizdku sędziów Bożena Karkut, trenerka Metraco Zagłębia Lubin.

---> PGNiG Superliga Kobiet: dreszczowiec w Jarosławiu, Eurobud JKS niepokonany
---> Potężna dawka emocji w Kobierzycach. Gospodynie wyszarpały wygraną z KPR Ruchem Chorzów

Czy Metraco Zagłębie Lubin pokona w środę Eurobud JKS Jarosław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×