PGNiG Superliga Kobiet. Spory awans Piłki Ręcznej Koszalin w tabeli? Warunkiem wygrana w Elblągu

WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Aleksandra Sach
WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Aleksandra Sach

Piłka Ręczna Koszalin na koniec pierwszej rundy w PGNiG Superlidze Kobiet zmierzy się na wyjeździe ze Startem Elbląg. Brązowe medalistki potrzebują wygranej, by zanotować awans w stawce ośmiu drużyn.

Trzeci z rzędu sukces Piłki Ręcznej wcale nie jest taki trudny do wyobrażenia. Zarówno Start Elbląg, jak i wspomniane koszalinianki grają w tym sezonie trochę w kratkę. W ostatnią środę (23 października) biało-zielone pokonały u siebie KPR Ruch Chorzów (30:22), ale wyższość nad rywalkami udowodniły dopiero po zmianie stron.

- Moim zdaniem pierwsza połowa była dość wyrównana, ale tak naprawdę "obudziłyśmy się" dopiero po zmianie stron boiska. W przerwie dostałyśmy kilka cennych podpowiedzi od trenerów i uważam, że to zaowocowało zwycięstwem. Wygrałyśmy ośmioma bramkami, więc może się wydawać, że to dużo, jednak przeciwnik wcale nie był taki łatwy do pokonania - oceniła po końcowym gwizdku Dominika Han.

Zobacz nowe nominacje dla szczypiornistek na WP SportoweFakty!

Obie ekipy dzielą w tabeli zaledwie, albo aż, 4 punkty w tabeli PGNiG Superligi Kobiet. A że może to być zacięta bitwa, niech świadczą wyniki z poprzedniego sezonu. Zarówno w rundzie zasadniczej, jak i później w walce o medale, los rywalizacji toczył się do ostatnich sekund i w obu tych meczach zdecydowała dosłownie jedna bramka (26:27 i 26:25 - Start jako gospodarz - dop. red.).

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

- Ostatnio mamy mało czasu pomiędzy kolejnymi spotkaniami, ale zapewniam, że przygotowujemy się tak samo rzetelnie do każdego meczu. Oczywiście, drużyna z Elbląga jest bardzo wymagającym przeciwnikiem, ale postaramy się podejść do tej walki z zimną głową. Chcemy wygrać. Taki zresztą stawiamy sobie cel, żeby pokonać tamtejszą ekipę i zdobywać kolejne punkty - zapowiedziała bramkarka, Aleksandra Sach.

Podopieczne Andrzeja Niewrzawy rozegrały we własnej hali dopiero dwa spotkania. W pierwszym z nich uległy mistrzyniom Polski z Lublina (21:30), w drugim pokonały KPR Gminy Kobierzyce (28:25). Siłą tej drużyny jest obecnie 23-letnia Ukrainka, Alona Shupyk. Zagrała we wszystkich meczach elblążanek i dorobiła się łącznie 35 bramek. Daje jej to wysokie, bo drugie miejsce wśród najlepszych strzelczyń rozgrywek.

Znowu jedna bramka mniej i porażka Polaków z Argentyną. Czytaj więcej!

Zawody zostaną rozegrane w sobotę, 26 października. Pierwszy gwizdek już o godzinie 17:00.

Źródło artykułu: