Na pierwszym treningu NMC Powenu trener Robert Nowakowski nie forsował zbytnio tempa. Przeprowadził leki rozruch po czym zarządził grę w piłkę nożną. Przez najbliższe dwa tygodnie zabrzanie przygotowywać się będą na własnych obiektach. Później beniaminek ekstraklasy uda się na 10-dniowy obóz treningowy do Brennej. Po powrocie zespół z Górnego Śląska czeka szereg spotkań sparingowych. Dokładny plan gier nie jest jeszcze znany, bowiem dobór sparingpartnerów zależeć będzie och ich dyspozycyjności w danym terminie. Robert Nowakowski chce, by jego zespół rozgrywał mecze kontrolne w środy oraz soboty. Prawdopodobnie zabrzanie okazję do sprawdzenia swojej formy będą mieli w potyczkach z AS-BAU Śląskiem Wrocław, MKS Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski oraz KS Vive Kielce.
Na pierwszym treningu NMC Powenu nie zabrakło nowych zawodników: Łukasza Kandory (AZS AWF Biała Podlaska), Mariusza Kempysa (Focus Park-Kiper Piotrków Tryb.) oraz Bartłomieja Pawlaka (BRW Stal Mielec). Skrzydłowy Michała Chodary (Vive Kielce) z uwagi na wcześniej zaplanowane wakacje nie pojawił się na zajęciach. Skład zabrzan nie jest jednak zamknięty. Trener Robert Nowakowski wciąż poszukuje zawodnika na prawe rozegranie. - Znaleźć piłkarza z dobrą lewą ręką jest naprawdę ciężko. Do tego cena nigdy nie jest niska - zaznacza szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy.
Przed wyjazdem na zgrupowanie kadra zabrzańskiego zespołu zostanie okrojona. Z drużyną najprawdopodobniej pożegnają się młodzi szczypiorniści, którzy okazję na częstszych występów będą mieli w słabszych zespołach.